Mężczyzna pokazał zdjęcie karty do głosowania i wywołał burzę. Jest stanowisko MSZ
Sprawa dotyczy karty do głosowania korespondencyjnego poza granicami Polski. Ci właśnie otrzymali swoje karty. Mężczyzna opublikował zdjęcie karty, wywołując wielkie zamieszanie, które szybko zostało zduszone przez MSZ.
Mężczyzna wywołał prawdziwą burzę w sieci. Wszystko za sprawą opublikowania przez niego zdjęcia karty do głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich. Nie jest to jednak zwyczajna karta. Na stanowisko wiceministra spraw zagranicznych nie trzeba było długo czekać. Ten w trybie natychmiastowym poinformował, że to, co widzimy na zdjęciu to fotomontaż. Nie wszyscy jednak są przekonani.
Mężczyzna wywołuje prawdziwą burzę
Polacy przebywający za granicą są zmuszeni do głosowania korespondencyjnego. Niektórzy właśnie otrzymali swoje pakiety wyborcze. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w sieci zaczęły się pojawiać niepokojące zdjęcia.
Na fotografiach pochodzących z Oslo i Londynu, widać, że na karcie korespondencyjnej widnieje jedynie podwojone nazwisko obecnego prezydenta – Andrzeja Dudy, co oznacza brak wyboru.
- Gwiazda znana z serialu emitowanego na TVP wpadła do jeziora. Prawdopodobnie nie żyje
- Wiesz do czego służy dziura w rączce patelni ? Zastosowanie mocno zaskakuje i wiele ułatwia
- Pan młody nagle odwrócił się i uklęknął przed inną. Wszyscy zamarli, gdy usłyszeli jego słowa
Sfałszowane karty wyborcze? Jest stanowissko MSZ
Mężczyzna, który opublikował zdjęcie, wywołał prawdziwą burzę, a internauci natychmiast zaczęli publikować zdjęcia z ironicznymi podpisami, dotyczącymi nadchodzących wyborów.
Paweł Jabłoński – wiceminister spraw zagranicznych, natychmiast zareagował na niepokojącą sytuację. Stanowczo stwierdził, że zdjęcia to fotomontaże.
– To fejki i fotomontaże – powiedział wiceminister dla stacji Polsat News.
MSZ zaznaczyło także na swoim Twitterze, że Jabłoński poprosił o to, by nie powielać fałszywych informacji dotyczących nadchodzących wyborów.
ZOBACZ ZDJĘCIA: