Meghan Markle w żałobie. Doszło do tragedii
Do Meghan Markle dotarła przykra wiadomość. Nie żyje Michael Markle, wujek księżnej. Meghan miała dowiedzieć się o tragedii w momencie, kiedy jej mąż pojechał do Wielkiej Brytanii na odsłonięcie pomnika zmarłej matki.
Nie żyje jeden z najbliższych członków rodziny Meghan Markle. Wujek księżnej w chwili śmierci miał 82 lata. Jak przekazuje portal ok.co.uk mężczyzna ostatnie lata swojego życia zmagał się z chorobą Parkinsona.
Meghan Markle w żałobie
Rodzina Meghan Markle straciła cenionego członka rodziny. Zmarł wujek księżnej – Michael Markle. Był starszym bratem ojca Meghan – Thomasa. Mężczyzna w chwili śmierci miał 82 lata.
Z informacji przekazywanych przez portal ok.co.uk wynika, że zmarł po walce z chorobą Parkinsona , z którą zmagał się w ostatnim czasie.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Mike był uroczym, delikatnym, miękko mówionym starcem. Zawsze cieszył się, gdy pytano go o Meghan , ale za każdym razem, gdy rozmawiał z kimkolwiek, chciał przede wszystkim porozmawiać o swojej zmarłej żonie – tak bardzo ją kochał – cytuje The Sun swojego informatora.
Żona Michaela zmarła jeszcze przed nim. Po śmierci ukochanej Markle miał przeprowadzić się na osiedle przyczep kempingowych i tam zamieszkać.
Meghan Markle nie miała najlepszych relacji ze swoim wujkiem. Jak donosi The Sun, Michael prawdopodobnie nie zdążył poznać nawet dzieci Meghan, ani jej męża Harry’ego.
Składamy najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Konsekwencje podania nieprawdziwych danych w spisie powszechnym. Można nawet trafić do więzienia
- Kasia Cichopek przeszła metamorfozę. Pochwaliła się szczupłym brzuchem
- Niezwykły ślub. Pan młody przygotował dla ukochanej wyjątkową niespodziankę
Źródło: The Sun, ok.co.uk