Media donoszą o śmierci trójki wspaniałych artystów, nie żyją Adama Niane, Tom Verlaine i Lisa Loring
Miliony fanów na całym świecie pogrążyły się w żalu. Nie żyje trójka wspaniałych artystów, jeden z nich zmarł w kwiecie wieku. O śmierci Lisy Loring, Adama Niane i Toma Verlaine dowiedzieliśmy się jednego dnia.
Wielbiciele muzyki i kina doświadczyli dziś bolesnej straty — i to potrójnej. 30 stycznia media podały doniesienia o śmierci trójki utalentowanych artystów. Dwojga znaliśmy z uwielbianych seriali a jeden wprost hipnotyzował na scenie.
Fatalne zakończenie stycznia. Nie żyje troje artystów, dowiedzieliśmy się tego samego dnia
Smutne wieści pojawiły się w ostatnich dniach stycznia. W wieku 73 lat odszedł Tom Verlaine, gitarzysta, autor tekstów i frontman zespołu Television. Informację przekazała blisko związana z nim córka Patty Smith, innej znanej artystki. Podała, że muzyk zmarł po krótkiej chorobie.
– Nigdy nie było drugiego takiego jak Ty i nigdy nie będzie. Jakież to błogosławieństwo i dar, że dane mi było dzielić z Tobą mój czas na ziemi. Będę wdzięczna do końca mojego życia, a my zobaczymy się ponownie, spotykając się, gdziekolwiek poszedłeś – napisała w mediach społecznościowych.
Niestety, Tom Verlaine był jednym z trójki niezapomnianych osobistości, z którymi świat musiał się pożegnać. Tego samego dnia Omar Sy, wcielający się w jedną z głównych postaci popularnego serialu Netflixa „Lupin” powiadomił media, że w wieku zaledwie 56 lat zmarł Adama Niane.
Nie podano przyczyny śmierci serialowego Leonarda. Kolegę z planu pożegnał także Olivier Abbou, twórca produkcji takich jak „Złość”, „Iskander” czy „Felicita”.
– Nie rozstawaliśmy się przez cztery lata, dzieląc intensywny czas, artystyczne i bardzo ludzkie przygody w różnych zakątkach świata. Był bardzo zaangażowany, oświecony, charyzmatyczny, utalentowany. Był nie tylko moim wspólnikiem, ale też przyjacielem i bohaterem – czytamy.
Niestety, to nie koniec smutnych wieści.
Rodzina odłączyła ją od aparatury. Nie żyje Lisa Loring, pierwsza „Wednesday”
30 stycznia poinformowano także, że odeszła niezapomniana aktorka, która przed śmiercią zdążyła jeszcze doczekać się swojej ostatniej następczyni. Mowa tu o Lisie Loring, pierwszej ekranowej córce kultowych Addamsów — Wednesday. Nie doczekała swoich 65. urodzin, które obchodziłaby 16 lutego.
Pożegnała ją jej bliska przyjaciółka Laure Jacobson. Lisa miała przejść poważny udar mózgu, w ostatnich dniach była nieprzytomna, jej funkcje życiowe podtrzymywała aparatura. Rodzina podjęła decyzję o odłączeniu 28 stycznia.
– Od trzech dni była podłączona do aparatury podtrzymującej życie. Wczoraj jej rodzina podjęła trudną decyzję o odłączeniu sprzętu, Lisa zmarła zeszłej nocy […] W naszych sercach pozostanie Wednesday Addams. Piękna, miła, kochająca matka, dziedzictwo Lisy dla świata rozrywki jest ogromne. Z kolei rodzinie i przyjaciołom pozostawi w pamięci swoje wielkie poczucie humoru, miłość i oddanie – czytamy na profilu społecznościowym Jacobson.
Tom Verlaine, Adama Niane i Lisa Loring zostawili po sobie pustkę, która jest nie do zapełnienia. W komentarzach z całego świata spływają kondolencje, do których oczywiście dołączamy.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Przeraźliwy krzyk i krew w PnŚ, nagle zakończono transmisję. O tym wydaniu nigdy nie zapomnimy
- Weszła do kościoła i dopuściła się porażającego czynu. Parafia pilnie szuka kobiety
- Cleo zdradziła, dlaczego zawsze nosi spięte włosy. Powód zdumiewa
Źródło: Gazeta.pl, Interia Muzyka
