Kąpał się, kiedy przyszedł do niego SMS. Żona zobaczyła wiadomość od kochanki, odpisała jej w mistrzowski sposób
Mąż Izy, Robert brał prysznic, kiedy w pewnym momencie przyszedł do niego SMS. Małżonka zaintrygowana późną porą wiadomości do męża postanowiła go odczytać. Jego autorką była niejaka Edyta, a treść SMS-a brzmiała – Lizaczku, zajęty jesteś? To nie pozostawiło Izie żadnych złudzeń, że jest zdradzana. Odpisała jej w bardzo kreatywny sposób.
Po powrocie spod prysznica Robert zauważył, że małżonka trzyma jego telefon. Momentalnie jej go wyrwał i wyszedł z pokoju bez słowa. Kiedy odczytał ostatnie wymiany wiadomości, zamarł. Wówczas Iza oświadczyła mu, że to koniec ich małżeństwa. Robert został na lodzie.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Mąż Izy brał prysznic, kiedy dowiedziała się, że ma kochankę
Historia jak wiele innych, jednak z bardziej kreatywnym końcem. Małżeństwo, które od 15 lat jest w (wydawałoby się) szczęśliwym związku zostało zakończone w jednym momencie. Robert brał prysznic, kiedy przyszedł do niego SMS. Na nieszczęście mężczyzny nie zabrał telefonu ze sobą, a zostawił na szafce nocnej.
Z uwagi na to, że była to już późna pora, a mąż dawno skończył pracę, zaintrygowana Iza postanowiła odczytać tę wiadomość. Adresatką była niejaka Edyta, a treść SMS-a brzmiała:
– Lizaczku, jesteś zajęty?
Iza bez chwili zastanowienia postanowiła odpisać kobiecie na wiadomość, jednak nie zdążyła skończyć myśli z powodu powrotu męża do sypialni.
– Cześć tu Iza, żona Roberta. Niestety, twój ‚lizaczek’ nie może teraz odpisać, bo właśnie się kąpie. Wiem, że od dawna sypiacie ze sobą, i długo czekałam na ten moment, by się o tym przekonać. Wiesz co? Weź sobie go, nawet nie masz pojęcia, jaki naprawdę jest. Wobec Ciebie też nie jest szczery. Takich Edytek jak ty, przez 15 lat małżeństwa miał już sporo. Jednak to ze mną wciąż mieszka i wychowuje dzieci. – odpisała Iza.
Chwilę później Robert wyrwał jej telefon i wyszedł bez słowa z sypialni.
Małżeństwo wzięło rozwód
Robert po kilkudniowej nieobecności w domu postanowił wrócić, jednak nie po to, by prosić żonę o wybaczenie, a ustalić w kiedy i gdzie wezmą rozwód. Iza nie zastanawiając się przez chwilę odpowiedziała, że jest jej to obojętne, byle stało się to jak najszybciej.
Zatem Robert ustalił spotkanie u radcy prawnego, o którym poinformował telefonicznie żonę. Kiedy wybiła data spotkania Iza zjawiła się na miejscu punktualnie, a Robert chwilę później pojawił się z nikim innym, jak kochanką Edytą.
Sprawy potoczyły się bardzo szybko i sąd uznał małżeństwo za unieważnione. Teraz jednakowo Iza, jak i Robert żyją w swoich związkach i są szczęśliwi.
Takie historie tylko udowadniają, że szczerość w związkach odgrywa fundamentalną rolę i nie ma żadnego usprawiedliwienia przed zdradąArtykuły polecane przez redakcję Lelum:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Wiśniewski kompletnie łysy. Internauci zbierają szczęki z podłogi na jego widok
- Córka poinformowała o nagłej śmierci. Artysta zmarł we śnie
