Nie mógł się pogodzić ze śmiercią żony. Po jej odejściu zajrzał do jej komputera i podjął decyzję, która zmieniła wszystko
Mąż był zrozpaczony po niespodziewanej śmierci swojej żony. Pozostał wdowcem z maleńkim dzieckiem. Jak sam mówi, był przekonany, że nie poradzi sobie z życiem wraz z córeczką. Jednak mężczyźnie udało się poradzić sobie z życiem bez ukochanej oraz samotnym wychowaniem dziecka.
Mattew Logelin wraz z żoną Liz byli bardzo podekscytowani na narodziny ich pierwszego dziecka. Mężczyzna był szczęśliwy jako mąż i cieszył się na bycie ojcem. Liz opisuje jako swoją miłość, ale też najlepszą przyjaciółkę. Nic dziwnego, że jego życie legło w gruzach, gdy kobieta niespodziewanie zmarła.
Załamany mąż pozostał sam
Liz ciężko przechodziła ciążę. Kilkukrotnie była kierowana do lekarzy. Nie zmniejszało to w żaden sposób ich entuzjazmu. Nie mogli się doczekać przyjścia na świat córeczki. Matt prowadził o ciąży żony bloga i nawet w trudnych chwilach na bieżąco zdawał relację z ich przeżyć. Ostatecznie, ten blog okazał się elementem, który pozwolił mu utrzymać się na powierzchni.
Madeline, ich córka, urodziła się jako wcześniak. Wiadome było, że będzie musiała spędzić kilka dni pod opieką lekarzy , lecz poza tym, była zdrowa. Nikt nie spodziewał się tragedii, która zaraz miała się wydarzyć. Niespełna 30 godzin po porodzie, Liz zaczęła skarżyć się na ból głowy, a potem straciła przytomność. 27 godzin po porodzie Liz zmarła z powodu zakrzepu krwi w płucach.
Jak poradzić sobie ze śmiercią bliskiej osoby?
Poradzenie sobie ze śmiercią bliskiej osoby nigdy nie będzie procesem prostym ani krótkim. Mattew Login świetnie to rozumie. On dalej nie pogodził się ze śmiercią żony, jednak nauczył się z tym żyć , dla Maddie. Zaraz po śmierci żona mężczyzna usiadł do bloga, na którym uwieczniał ich szczęśliwe życie i opisał swoją tragedię. Dzięki temu udało mu się zbudować prawdziwą sieć wsparcia.
Dzięki prowadzeniu bloga Mattew połączył się z wieloma ludźmi, którzy rozumieli jego sytuację i byli gotowi udzielić mu wsparcia. Potem on sam, chcąc odwdzięczyć się za całe dobro, które otrzymał, założył fundację swojej imienia żony — The Liz Logelin Foundation . Zajmuje się teraz niesieniem pomocy osobom, kóre znalazły się w takiej sytuacji, w jakiej on był 10 lat temu.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Matt i Liz z podekscytowaniem oczekiwali na narodziny dziecka.
Zawsze darzyli się ogromną miłością.
Matt odwiedza z córeczką te miejsca, w których był z żoną.
ZOBACZ TEŻ:
- Mama Anny Kalczyńskiej w żałobie. Nie żyje jej mąż, słynny aktor
- Mąż przez przypadek nagrał swoją żonę, gdy opiekowała się dzieckiem. Nie mógł uwierzyć w to, co widzi
- Schorowana sprzątaczka z Olsztyna wygrała 13 milionów. A to wszystko dzięki niepozornemu drobiazgowi
- Kasia Cichopek pokazała zdjęcie swojej kuchni. Nawet Szelągowska by takiej nie zaprojektowała
- 43-letnia, najpiękniejsza gwiazda Polsatu Karolina Szostak pochwaliła się nadzwyczajnym efektem diety owocowo-warzywnej. Brawo
źródła: youtube.com, thelizlogelinfoundation.org