Matka chciała spalić synka żywcem. Celowo podpaliła miejsce, w którym był 13-miesięczny chłopiec
Matka celowo wznieciła pożar w swoim samochodzie. Na tylnym siedzeniu pozostawiła 13-miesięcznego synka i oddaliła się od auta. Widząc płonący samochód, świadkowie wezwali odpowiednie służby. Dziecko udało się uratować, funkcjonariusze wyciągnęli chłopca w ostatniej chwili, jednak poważnemu poparzeniu uległo 20 procent jego ciała. Kobieta przebywa w areszcie, zostały postawione jej zarzuty.
Matka podczas wzniecania pożaru, sama doznała niewielkiego poparzenia i ran. Nie są znane dokładnie motywacje jej działań. Służby jednak podają jasno, że podpalenie było celowe. Dziecko przebywa aktualnie w szpitalu Augusta Burn Center w Georgii, który specjalizuje się w leczeniu poparzeń. Ruszyła już zbiórka pieniędzy na leczenie chłopca.
Matka próbowała zabić swoje dziecko
13-miesięczny chłopiec został w aucie, w którym jego rodzicielka spowodowała pożar. Prawdopodobnie chciała, by było to odebrane jako nieszczęśliwy wypadek. Niestety media nie zostały poinformowane, co sprowokowało kobietę do takiego postępu ani czy jest poczytalna.
Chłopiec trafił do szpitala. 20 procent jego ciała uległo poważnemu poparzeniu i konieczny będzie przeszczep skóry. Internauci uruchomili zbiórkę pieniędzy na portalu GoFoundMe, gdzie zebrano do tej pory 9200 dolarów. Rodzina nie posiada ubezpieczenia, dlatego są wdzięczni za wszelką pomoc.
- Żona przyłapała znanego gwiazdora na zdradzie. Nie miała żadnych skrupułów, sięgnęła po pistolet
- Ponownie zamykane są instytucje. Nagły przyrost zachorowań na koronawirusa, władze polskiej miejscowości nie miały innego wyboru
- Pobierasz zasiłek macierzyński? Odebrano Ci właśnie ważne prawo
Kobieta trafiła do aresztu
Wiadomo, że kobieta po wizycie w szpitalu, podczas której opatrzono jej rany i poparzenia trafiła do aresztu. Postawiono jej zarzuty celowego podpalenia i usiłowania zabójstwa syna. Rodzina oskarżonej nie odnosi się do sprawy.
Znajomi kobiety nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Nic do tej pory nie wskazywało, że mogłaby się w ten sposób zachować. Z pewnością kobiecie grozi odebranie praw rodzicielskich. Chłopiec aktualnie pozostaje pod opieką swojego ojca. To nie pierwszy raz, kiedy za zabójstwo dziecka jest odpowiedzialna jego rodzicielka, podobną sytuację opisaliśmy w jednym z artykułów.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Na szczęście udało się na czas wydobyć chłopca z płonącego samochodu. Dziecko ma poparzone stopy, dłonie i twarz.
Kobieta trafiła do aresztu, zostały jej postawione zarzuty podpalenia i usiłowania zabójstwa.
ZOBACZ TEŻ:
- Szkoła kazała uczniom wrócić na zajęcia. Boją się. Nie mogą zrezygnować, bo będą musieli zapłacić
- Szumowski ostrzega, ponowne zamknięcie usług nie jest wykluczone. Zła wiadomość dla turystów
- Kiedy wrócą połączenia lotnicze? Jest zapowiedź wiceministra infrastruktury
- Na jaw wychodzą nowe fakty. Sekcja zwłok zamordowanej 16-letniej Kornelii wykazała porażającą rzecz
- Test, który ujawnia nasze największe pragnienia. Jedna rzecz zdradzi twój najwstydliwszy sekret
- Żona Kosiniaka-Kamysza otrzymała odpowiedź na list do Agaty Dudy. Będziecie zaskoczeni
źródło: popularne.pl