Mateusz Damięcki prosi o pomoc dla współpracownicy. „Na horyzoncie pojawiła się nadzieja”
Mateusz Damięcki zamieścił niezwykle istotny wpis na swoim profilu na Instagramie. Aktor postanowił zaapelować do fanów i poprosił ich o wsparcie w bardzo ważnej sprawie. Chodzi o życie jego bliskiej znajomej.
Gwiazdor jest jednym z najpopularniejszych aktorów filmowych i teatralnych, którego możemy znać z takich produkcji, jak „Usta usta”, czy „Przyjaciółki”. Teraz postanowił zwrócić się do fanów z prośbą o pomoc dla jego chorej współpracownicy.
Mateusz Damięcki zaapelował do swoich fanów
Aktor zamieścił wzruszające nagranie na swoim profilu na Instagramie, w którym opowiedział historię pani Edyty Szczepanik, z którą miał przyjemność współpracować. Kobieta choruje na niebezpiecznego szpiczaka plazmocytowego i pilnie potrzebuje pomocy.
Jedynym ratunkiem jest terapia CAR-T Cell, która wymaga ogromnych nakładów finansowych. Mateusz Damięcki wyznał, że wielokrotnie współpracował z firmą, w której pani Edyta pełni funkcję sekretarki. Gwiazdor wzruszył się historią kobiety i dlatego też zaapelował do fanów o wsparcie.
– Pani Edyta jest osobą dorosłą. Ciężko się zbiera pieniądze dla osób dorosłych, ale właśnie dlatego Was proszę o pomoc. Na horyzoncie pojawiła się nadzieja, czyli terapia, dzięki której być może uda się tę walkę zakończyć sukcesem raz na zawsze. Liczę na Waszą pomoc i dziękuję – powiedział w filmiku Mateusz Damięcki
Kim jest pani Edyta, o której wspomniał Mateusz Damięcki?
Edyta Szczepanik ma 44 lata, córeczkę Oliwię i kochającego męża Marcina. Od siedmiu lat zmaga się z niebezpiecznym nowotworem złośliwym – szpiczakiem plazmocytowym.
Niestety wykorzystano już wszystkie możliwe metody leczenia w Polsce i żadna z nich nie przyniosła odpowiednich skutków. Jedyną nadzieją jest terapia CAR-T Cell, która za pomocą zmodyfikowanych genetycznie limfocytów T pozwoli jej dalej cieszyć się życiem. Niestety na leczenie to potrzeba aż 1,8 miliona złotych.
Jeżeli masz ochotę wesprzeć panią Edytę, możesz zrobić to tutaj.
Zobacz post Mateusza Damięckiego:
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: