Marzena Kipiel-Sztuka niedawno wyznała się, że nie ma za co żyć. Teraz wyszła na jaw rzecz, której nikt się nie spodziewał
Marzena Kipiel-Sztuka jakiś czas temu w rozmowie z Faktem przyznała, że epidemia pozbawiła ją całkowicie źródła dochodu. Prace na planie ustały, a fundusze się kończą. – Nie mam pieniędzy, żeby wyprawiać nie wiadomo jakie święta – mówiła wówczas. Z pomocą przyszła tajemnicza pani Marysia, która przygotowała dla aktorki świąteczne dania i nie chciała słyszeć o odmowie.
Aktorka nie bała się przyznać, że znajduje się w trudnym położeniu. Marzena Kipiel-Sztuka wprost powiedziała, że nie daje rady. Gwiazda podkreśliła, że nie tylko ona jest w takiej sytuacji. W tych czasach wiele osób spotkał ten sam los.
Marzena Kipiel-Sztuka otrzymała pomoc na święta
Aktorka jeszcze nie tak dawno w rozmowie z Faktem mówiła, że od kwietnia nie stanęła na planie Świata według Kiepskich, a to właśnie rola w serialu jest głównym źródłem jej utrzymania:
– Oszczędności się skończyły. Nie mam specjalnie za co żyć. Nie mam pieniędzy, żeby wyprawiać nie wiadomo jakie święta. To trudny rok – mówiła w rozmowie z tabloidem aktorka.
Marzena Kipiel-Sztuka w wywiadzie dla Twojego Imperium przyznała, że ktoś zwrócił uwagę na jej trudną sytuację i postanowił pomóc. Najpierw do Kipiel-Sztuki pani Marysia wysłała domowy rosół, później pani Marysia zaproponowała, że podzieli się świątecznymi potrawami.
– Nie chciałam przyjąć pomocy od niej, bo teraz cały świat klepie biedę, a ja nie jestem nadzwyczajnym wyjątkiem. Ale pani Marysia nie dała się zbić z pantałyku. Później obiecała, że podeśle mi wigilijne krokiety i barszcz – mówiła w wywiadzie.
Aktorka obiecała także, że na pewno odwdzięczy się za okazane jej serce:
– Jestem jej bardzo wdzięczna. Z pewnością kiedyś w jakiś sposób odwdzięczę się za to, że okazała mi tyle dobrego serca.
Marzena Kipiel-Sztuka liczy na powrót do pracy
Na szczęście, aktorka ma pozytywną perspektywę przed sobą. Możliwe, że już na wiosnę ruszą zdjęcia do nowego sezonu Świata według Kiepskich . Trudno jednak będzie wyobrazić sobie produkcję bez udziału nieodżałowanego Dariusza Gnatowskiego.
– Po nowym roku wchodzimy na plan „Kiepskich”, więc powinno być wtedy lepiej […]. Na szczęście z ostatnich pieniędzy zrobiłam zapasy karmy dla mojego psa Gienka. On jest ze mną na dobre i na złe – przyznała Kipiel-Sztuka w rozmowie z Faktem.
Kipiel-Sztuka przyznała także, że za ostatnie oszczędności kupiła zapasy karmy dla swojego czworonożnego przyjaciela. To właśnie Gienek, mały pies jest powiernikiem sekretów aktorki i pocieszycielem. Mało kto wie, jak bardzo tragiczne było życie uczuciowe gwiazdy.
Zobacz zdjęcia:
Marzena Kipiel-Sztuka kocha zwierzęta. Wspiera różne fundacje i schroniska.
Aktorka zarabiała głównie na grze w serialu Świat według Kiepskich.
Na szczęście ktoś wyciągnął pomocną dłoń do aktorki.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Pielęgniarka ujawniła, co robią rodziny ze starszymi osobami tuż przed świętami. „Istny koszmar”
- Wiadomość gruchnęła nagle. Justyna Żyła błaga o pomoc, chodzi o jej dziecko
- Partner podał jej dziecko. Kiedy kobieta zobaczyła noworodka, zdębiała