Martyna Wojciechowska przekazała przykry komunikat: „Rozgrywa się prawdziwy dramat”
Od kilkunastu dni Afganistan to swoiste centrum świata. Wszystko za sprawą zatrważających wydarzeń, które mają miejsce w tym południowoazjatyckim kraju. Po — podjętej w lutym 2020 roku — bezprecedensowej decyzji Donalda Trumpa o wycofaniu z tamtejszych terenów wojsk amerykańskich (które stacjonowały na miejscu od początku XXI wieku) władze odzyskali radykalni Talibowie, państwo pogrążyło się zaś w chaosie.
Bieżącą sytuację polityczną komentują zarówno politolodzy i specjaliści do spraw stosunków międzynarodowych, jak i osoby znane z pierwszych stron gazet. Głos na Instagramie zabrała między innymi znana podróżniczka – Martyna Wojciechowska.
Martyna Wojciechowska pokazuje zdjęcia z Afganistanu
„Kobieta na krańcu świata” podzieliła się z obserwującymi fotografią, która to w ekspresowym tempie obiegła światowe media. Widzimy na niej setki Afgańczyków stłoczonych we wnętrzu samolotu.
– Tłum ludzi na pokładzie samolotu cargo Sił Powietrznych USA, który wystartował z Kabulu do Kataru w minioną w niedzielę – napisała.
Jak dowiadujemy się z wpisu dziennikarki, maszyna w założeniu mogła pomieścić jedynie 134 osoby, jednak dzięki heroicznym decyzjom pilotów udało się uratować 640 obywateli Afganistanu. Wojciechowska przywołuje jednocześnie sytuację, którą mogliśmy obserwować w zaledwie kilka godzin po starcie amerykańskiego samolotu.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
– Zaledwie dzień później lotnisko w Kabulu opanował totalny chaos. Ludzie w akcie desperacji przytrzymywali się zewnętrznych części samolotu, szukając jakiejkolwiek ucieczki. Co się z nimi stało po starcie… widzieliśmy – dodała.
Wszyscy próbujący opuścić opanowywany przez ekstremistów kraj w opisany przez podróżniczkę sposób zginęli. W ten sposób śmierć poniosło co najmniej kilka osób.
„Żenujący akt braku lojalności”
W dalszej części posta Wojciechowska krytykuje też działania państw zachodnich, które przyczyniły się do obecnej sytuacji Afgańczyków i Afganek. Wspomina jednocześnie o zaniechaniach polskich władz w kwestii ewakuacji sojuszników (wspierających wojska koalicji od samego początku misji, często działających z narażeniem własnego życia).
– Kanada (kraj, który ma tyle mieszkańców, co my) ogłosiła, że przyjmie do siebie 20 tys. Afgańczyków, Niemcy przyjmą 10 tys. osób, tymczasem Polska najpierw poinformowała o przyznaniu… 45 wiz. Tyle że do odbioru osobistego w oddalonym o tysiąc kilometrów New Delhi w Indiach! – napisała oburzona.
W międzyczasie, po wielu naciskach, rząd Mateusza Morawieckiego poinformował o wysłaniu do Kabulu specjalnego samolotu, mającego ewakuować wspomniane osoby.
Sytuacja w stolicy Afganistanu (a także w pozostałych prowincjach) jest niezwykle rozwojowa. Nie do uwierzenia jednak, że podobne sceny mają miejsce w XXI wieku.
Zobacz zdjęcie:
Źródło: Instagram
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji
- Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób
- Krzysztof Jackowski miał wizję. Twierdzi, że PiS niedługo odda władzę