Adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej, Kabula straciła rękę przez kłusowników
Martyna Wojciechowska: Kabula została jej adoptowaną córką. Podróżniczka jest wstrząśnięta tematem polowania na ludzi w XXI wieku. Ofiarą tej przemocy stała się właśnie albinoska, którą wykorzystano do stworzenia cennych amuletów. Handlarze pozbawili ją części ciała – nie ma ręki!
– Położyli jej rękę na desce i trzema machnięciami maczety odrąbali tę rękę na wysokości ramienia — powiedziała Maryna dla Viva!. W Tanzanii wciąż istnieją przesądy i wierzenia, które doprowadzają do brutalnej przemocy. Doskonale wie o tym Martyna Wojciechowska. Kabula to teraz jej córka.
Martyna Wojciechowska: Kabula jej nie ufała
Początki relacji między Martyną a Kabulą były ciężkie. Dziewczyna była wystraszona, nie ufała ludziom. Kabula w materiale Kobieta na krańcu świata , przyznała, że na początku nie lubiła Martyny. Wszystko dlatego, że wielu ludzi przyjeżdżało do Tanzanii, obiecywało pomoc, robiło zdjęcia i ostatecznie odjeżdżało bez słowa.
– To, co sprawiło, że zaczęłam naprawdę słuchać Martyny, to to, że była ona pierwszą, która osobą, która zaproponowała, że pomoże mi odwiedzić dom […] Martyna jako pierwsza zrozumiała, jak bardzo jest mi potrzebny kontakt z rodziną – powiedziała Kabula dla TVN.
Atak na albinosów
Kabula jest albinoską. W jej skórze brakuje pigmentu, przez co ma defekt w postaci bielactwa. W Tanzanii albinosi są traktowani jako ludzie, których części ciała zapewniają bogactwo i władze. Z tego też względu padają ofiarami przemocy. Kabula była jedną z nich. Położono jej rękę na desce i trzeba ruchami maczety, odrąbali ją na wysokości ramienia.
– To, że zostałam zaatakowana we własnym domu, nie zmienia faktu, że to nadal mój dom — powiedziała Kabula w programie Kobieta na krańcu świata.
Martyna Wojciechowska zapewniła jej edukację
Historia dziewczynki wzruszyła Martynę, do tego stopnia, że postanowiła zaadoptować dziewczynkę. W pierwszej kolejności przyczyniła się do zbiórki pieniężnej na edukację dziewczynki. Później oświadczyła, że ją zaadoptuje.
– Bez żadnej akcji reklamowej zebraliśmy 100 tysięcy złotych i dzięki temu Kabula może kształcić się, żeby zostać prawnikiem i bronić ludzi takich jak ona – słabszych i wykluczonych. Oświadczyłam oficjalnie przed rządem Tanzanii, że Kabula przechodzi pod moją opiekę i że będę finansować jej życie oraz edukację – powiedziała Martyna Wojciechowska dla Viva!.
Kabula to nie jedyna osoba, którą zaopiekowała się Martyna Wojciechowska. Podróżniczka wspiera wykształcenie kilku dziewczynek w różnych rejonach świata.
Martyna Wojciechowska: Kabula jest z nią szczęśliwa:
-Zobaczcie, jak wiele się zmieniło od momentu, kiedy poznałam Kabulę kilka lat temu […] Dzisiaj uśmiechnięta, pełna marzeń wspaniała kobieta — napisała na instagramie.
Kabula padła ofiarą handlarzy, którzy odrąbali jej rękę.
Martyna pomogła Kabuli spotkać się z rodziną.
Zorganizowała też zbiórkę pieniędzy, która zapewniła edukację.
-Oświadczyłam oficjalnie przed rządem Tanzanii, że Kabula przechodzi pod moją opiekę — powiedziała Martyna.
ZOBACZ TEŻ:
- Wzruszające słowa Grażyny Błęckiej-Kolskiej o córce: „Kochała ludzi. Była bardzo bystra, wnikliwa”
- Jak schudła Małgorzata Kożuchowska? Dieta gwiazdy jest bardzo prosta
- Na ile lat wygląda Agnieszka Chylińska? Wszyscy się mylą!
- W sieci pojawiło się zdjęcie 17-letniej Magdy Gessler. Podobna do córki?
Źródło: viva.pl, youtube.com