Mariusz Pudzianowski podsumował Polaków. Nie hamował się. „Nie potrafią gniazdka przykręcić”
Mariusz Pudzianowski bezlitośnie ocenił postawę Polaków. Nie gryzł się w język. Wiemy już, co na temat inflacji, pieniędzy, biedy i rodaków sądzi słynny strongman. Dosadne słowa mogą zaskoczyć fanów.
Mariusz Pudzianowski od lat cieszy się sympatią całej rzeszy fanów. Pierwszy siłacz Rzeczypospolitej ośmiokrotnie otrzymywał tytuł mistrzowski na „własnym podwórku”, a za granicą — aż czternastokrotnie, wliczając drużynowe Mistrzostwa Świata Par Strongman.
Angażował się nie tylko w sport, ale także w politykę, biznes, a nawet muzykę. Obecnie jest właścicielem dużej firmy transportowej oraz Domu Weselnego w Białej Rawskiej, a przy okazji — jednym z najbogatszych sportowców w kraju. A co sądzi o inflacji i biedzie? Dosadne słowa gwiazdy mogą zaskoczyć.
Był szybki, silny i biedny. Mariusz Pudzianowski sam zapracował na swój sukces
Obecnie Mariusz Pudzianowski spełnia się raczej w handlu niż sporcie. Jakiś czas temu zagościł na kanale „Biznes Misja”. Już po zapowiedzi było wiadomo, że słynący ze swojej bezpośredniości i dosadnych komentarzy siłacz i tym razem nie gryzł się w język.
Szybko okazało się, że były strongman od zawsze wyróżniał się wśród rówieśników. Na boisku osiągał najlepsze wyniki, był najszybszy, najsilniejszy, najbardziej zwinny i wytrzymały. Mógł jednak zapomnieć o koloniach sportowych… czy jakichkolwiek innych wyjazdach.
– Moich rodziców nie było stać, żeby mnie puścić na miesiąc na kolonię. Ojciec pracował jako kierowca traktora, a mama w służbie zdrowia. Obecnie mają tylko po 1500 zł emerytury. Nie pochodzili z zamożnych rodzin, na wszystko musieli sobie zapracować – mówił.
Na własny sukces musiał zapracować także sam „Pudzian”. Był czas, gdy pracował od 5:00 rano aż do 20:00 i do dziś zarobione pieniądze inwestuje, zamiast dostarczać sobie rozrywek.
– Przez tyle lat co pracowałem, to chyba żadnych pieniędzy nie „przepuściłem” na nic. Po prostu nie mam czasu na jakieś takie rozrywki, zabawy […] Jako młody chłopak chciałem mieć samochód sportowy — mam. Chciałem mieć dom z basenem — mam. Ale to nie jest to, że „chciałem, bo kaprys”. Na to wszystko trzeba było ciężko zapracować – opowiadał.
Mariusz Pudzianowski ostro podsumował Polaków. Nie miał litości
Mariusz Pudzianowski uważa, że kiedyś czasy były cięższe. On sam zaczynał w „pokoiku trzy na trzy”. Nie chciał w przyszłości odmawiać swoim dzieciom wyjazdów, czy kolonii. Wprost stwierdził, że dla niego, jako mężczyzny, byłaby to potężna ujma. Nie ulega wątpliwości, że dla byłego strongmana brak środków do życia jest dowodem na to, że ktoś nie podjął odpowiednich kroków.
Nawet galopująca inflacja nie jest dla niego wymówką. Co więcej, jeden z najbogatszych sportowców w Polsce jasno stwierdził, że to lenistwo Polaków, nie sytuacja gospodarcza jest przyczyną ich biedy.
– Jaka bieda?! Nieróbstwo chyba idzie, a nie bieda. Złe czasy tworzyły silne jednostki, a dobre czasy tworzą słabe, nieudaczników, sieroty i jełopy. Nic więcej. Obecnie są ludzie, którzy nie potrafią gniazdka przykręcić – burzył się.
Uważa też, że wina leży po stronie rodziców, którzy sami „gonią własny ogon” walcząc o pieniądz i dobrobyt, nie przekazując pociechom taki podstawowych umiejętności, jak wkręcenie żarówki czy naprawy żelazka.
Nie zabrakło także gorzkich słów pod adresem słynnej, polskiej zawiści. Mariusz Pudzianowski przyznał, że na ten moment nie podoba mu się ta mentalność.
– Polak Polaka, gdyby mógł, to by utopił w łyżce wody. Jest takie powiedzenie, że jak kupisz sobie nowy samochód, to drugi ci życzy, żebyś się na pierwszym zakręcie rozwalił. Bo tobie się lepiej wiedzie – stwierdził i podkreślił, że gdyby każdy pracował na własny sukces, sytuacja byłaby znacznie lepsza.
Zgadzacie się z tym podsumowaniem?
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Mariusz Pudzianowski „zmiażdżył” Internautkę. Tego się nie spodziewała. Zachował się słusznie?
- Żona Rutkowskiego podjęła decyzję, przeprowadza się do innego domu. Ujawniła powód
- Ania Ziemba z „Sanatorium miłości” przeszła metamorfozę. Wygląda jakby ubyło jej 15 lat
