Marina źle zniosła podróż powrotną z Zakopanego do Warszawy
Marina Łuczenko-Szczęsna była jedną z tegorocznych gwiazd Sylwestra Marzeń Telewizji Polskiej. W ostatnią noc 2022 roku piosenkarka bawiła się na scenie w Zakopanem. Teraz ujawniła kulisy swojego powrotu do Warszawy.
Mieszkająca w stolicy artystka miała do pokonania niemałą drogę do domu po zakończeniu najbardziej imprezowej nocy w roku. Wokalistka ujawniła, ile sił kosztowała ją trasa powrotna.
Marina jest oburzona trasą z Zakopanego do Warszawy
Gwiazda nagrała krótkie wideo na swój profil na Instagramie, w którym opowiedziała o dramatycznych kulisach powrotu do domu. Okazało się, że droga z Zakopanego do Warszawy trwała o wiele dłużej niż można było się spodziewać.
Marina nie ukrywała swojego oburzenia całą sytuacją i wyznała, że z powodu dolegającej jej choroby lokomocyjnej trasa ta była dla niej jeszcze bardziej dotkliwa.
– Jestem już w Warszawie, nie będą wam nawet mówić, ile wczoraj wracałam z Zakopca. Wyjechaliśmy o 13:00, a o 00:30 w nocy byliśmy w domu. Ja jeszcze mam chorobę lokomocyjną, więc nawet nie mogłam zerknąć do telefonu, a chciałam wam życzyć wszystkiego dobrego w nowym roku – wyznała piosenkarka na swoim profilu na Instagramie.
Marina jedną z głównych gwiazd tegorocznego Sylwestra w Zakopanem
Gwiazda nie ujawniła, co było przyczyną zaskakująco długiej podróży ze stolicy polskich Tatr do Warszawy. Łatwo jednak można się domyślić, że odpowiedzialne za opóźnienia mogły być korki , spowodowane ogromną liczbą osób opuszczających Zakopane 1 stycznia.
Trudno się jednak temu dziwić, biorąc pod uwagę, jak wielką popularnością cieszył się tegoroczny Sylwester Marzeń TVP. Marina była tam jedną z głównych gwiazd, która porwała zgromadzoną pod sceną publiczność swoimi występami i choreografiami. Co więcej, wokalistka doświadczyła również pewnej niespodzianki.
Nagle na scenę wparował jej ukochany Wojciech Szczęsny. Bramkarz Reprezentacji Polski miał zaskoczyć żonę ogromnym bukietem czerwonych róż . To właśnie z nim artystka wracała 1 stycznia do domu
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: