45-letnia Maria Seweryn zaszczepiła się na koronawirusa bez kolejki: „Skłamałam odruchowo i ze strachu”
Od kilku dni o tej sytuacji mówi cały kraj. Coraz więcej znanych osób przechodzi szczepienia na koronawirusa. Jedną z nich jest 45-letnia Maria Seweryn. W rozmowie z dziennikarzem Polsatu News Mateuszem Maranowskim aktorka zaprzeczyła tym informacjom. Dopiero po chwili rozmowy przyznała się do kłamstwa. Skłamałam odruchowo i ze strachu – powiedziała w trakcie swojej przemowy na Twitterze.
Przypomnijmy, że jako pierwsze do szczepień przeciw COVID-19 mają przystąpić osoby z tzw. grupy 0, czyli seniorzy oraz pracownicy służby zdrowia. Tymczasem coraz więcej osób podchodzi do nich bez kolejki, w tym Maria Seweryn, która wyjaśniła, dlaczego pierwotnie skłamała, twierdząc, że nie jest zaszczepiona.
Maria Seweryn zaszczepiła się przeciw COVID-19
Jako pierwsi o szczepieniach gwiazd poinformowali studenci Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. W gronie znanych osób, które szczepienie przeciw COVID-19 mają za sobą znalazły się już m.in. Wiktor Zborowski, czy Krystyna Janda, która została skrytykowana publicznie przez Ilonę Łepkowską za szczepienie się bez kolejki.
Listę znanych osób, które są już po szczepieniu, uzupełnia Maria Seweryn. 45-letnia aktorka i córka Krystyny Jandy oraz Andrzeja Seweryna trzykrotnie próbowała tłumaczyć się, dlaczego została zaszczepiona poza kolejką.
Dziennikarz Polsatu News Mateusz Maranowski podał na Twitterze, że Maria Seweryn została zaszczepiona na COVID-19. Gdy wspomniał o tym podczas rozmowy z aktorką, ta stanowczo zaprzeczyła, twierdząc, że nic takiego nie miało miejsca. Dopiero po upływie kilku minut rozmowy przyznała, że jednak została zaszczepiona.
– Tak, zaszczepiłam się. Nie sądziłam, że będzie afera z tego powodu, a teraz żałuję – mówiła aktorka.
Aktorka złożyła wyjaśnienia w sprawie kłamstwa
Maria Seweryn uznała, że przeszła szczepienie, ponieważ zaistniała taka możliwość i zostało jej to zaproponowane.
– Ponieważ mój ojciec porusza się o kulach, pojechałam z nim na szczepienie. Nie było nikogo poza nami, pani doktor mnie zaprosiła i powiedziała, że skoro już pani jest, niech pani wejdzie, jest otwarta dawka. Ja z tego skorzystałam – przyznawała aktorka.
Teraz aktorka postanowiła nagrać film na Twitterze, w którym przyznała, że jest jej wstyd za to, iż skłamała.
– […] kiedy rano zadzwonił do mnie dziennikarz Polsatu, na pytanie, czy się zaszczepiłam, z odruchu i ze strachu odpowiedziałam: nie. Z obawy przed tym, że być może zrobiłam coś złego, że zaszczepiłam się, a nie jestem seniorem, i że być może wpłynie to źle na kampanię. Bardzo państwa za to przepraszam – powiedziała Maria Seweryn.
Waszym zdaniem usprawiedliwienie aktorki jest wystarczające?
Zobacz wideo:
Proszę Państwa jeszcze o chwilę uwagi, ostatnią pic.twitter.com/D3lFoEuZey
— Maria Seweryn (@MariaSeweryn) January 3, 2021
Aktorka Maria Seweryn złożyła wyjaśnienia w sprawie kłamstwa dotyczącego szczepień.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Nagła wiadomość tuż przed feriami. Będą rygorystyczne wytyczne
- 2021 zaczyna się tragicznie. Poinformowano o śmierci wspaniałej piosenkarki
- Kołakowska wulgarnie zaatakowała Krzysztofa Gojdzia. Odpowiedział równie ostro