Rodzice Margaret są zdruzgotani. Dostają telefony z informacjami, co wyrabia ich córka
Po odejściu z The Voice of Poland o Margaret nieco ucichło. Niektórzy z jej fanów byli przerażeni tym, co publikuje w mediach społecznościowych. Piosenkarka miała zbyt często otwarcie mówić o narkotykach. Rodzice wokalistki są zdruzgotani, ponieważ cały czas dostają telefony z informacjami o tym, co rzekomo wyrabia ich córka.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego rodzice Margaret tak bardzo się o nią niepokoją
- Dlaczego piosenkarka postanowiła wycofać się z życia publicznego
- W jaki sposób odniosła do zarzutów brania narkotyków i ich promowania wśród swoich fanów
Margaret w ostatnim czasie postanowiła zmienić wizerunek. Chciała, żeby ludzie doceniali jej muzykę, a nie piękną twarz, którą ciągle pokazują w telewizji. Niektórzy za jej przemianą doszukują się wpływu narkotyków. Co na to jej rodzice?
Margaret o niepokojących telefonach do jej rodziców
Ostatnio na łamach Gali ukazał się wywiad z wokalistką, w którym odnosi się do zarzutów brania narkotyków.
— To jest w ogóle ciekawe, że robi się ze mnie aktualnie ćpunkę. W takim momencie w moim życiu, gdy nigdy wcześniej nie żyłam tak zdrowo, nie byłam tak szczęśliwa i tak okej sama ze sobą. Biegam, jem zdrowo, więc z jednej strony mnie to śmieszy, a z drugiej też bardzo często rani, bo to też wpływa na mnie, na mój wizerunek i na to, jak myślą o mnie ludzie — wyznała.
Celebrytka poruszyła również kwestię promowania narkotyków wśród swoich fanów i ostro zaprzeczyła takim doniesieniom.
— Po prostu pokazuję jakąś prawdę, w sensie, że raz na jakiś czas zajaram gibona, wszyscy to robimy i po prostu luz — powiedziała piosenkarka.
Dodała, że jest wściekła na ludzi, którzy wydzwaniają do jej rodziców z informacjami o tym, że „ich córka jest ćpunką”. Stwierdziła, że to nieprawda, a jej mama i tata bardzo się o nią martwią.
Margaret zmieniła wizerunek
Margaret w ostatnim czasie postanowiła skupić się na swoich piosenkach, ich słowach i muzyce. Chciała, żeby ludzie doceniali jej twórczość, a nie występy w telewizji, dlatego postanowiła zmienić wizerunek i z wysokich szpilek, przerzuciła się na duże bluzy i brak makijażu. Pod koniec 2019 roku poinformowała swoich fanów, że w 2020 ma zamiar się wyciszyć i tymczasowo zawiesza swoją karierę.
— Chcę, żeby moja popularność wynikała z mojej twórczości, z moich tekstów i wrażliwości, aniżeli z bycia znaną twarzą z telewizji — powiedziała w rozmowie z portalem Ofeminin .
Jednak coraz więcej fanów zaczęło się o nią niepokoić i zastanawiać się, czy za zmianą wizerunku nie stoi coś jeszcze. Niektórzy jej obserwujący na Instagramie wprost wskazują na to, że nie podoba im się to, że piosenkarka coraz częściej pokazuje się w sytuacjach, w których kręci blanty lub je pali.
Wskazywali również na to, że jej profil śledzą również nieletni, którym wokalista może dawać zły przykład. Byli i tacy, którzy zastanawiali się, gdzie podziali się rodzice Margaret.
Internauci snuli teorie, że przemiana artystki to wina jej męża Piotra Kozieradzkiego, muzyka znanego jako KaCeZet, który również nie stroni od marihuany. Margaret przyznała, że kiedy była jurorką The Voice of Poland miała depresję, która była powodem jej wycofania się z show-biznesu.
Na końcu piosenkarka oświadczyła, że w naszym kraju dużo większym problemem jest alkoholizm niż branie narkotyków.
Zobacz zdjęcia:
Gwiazda udzieliła wywiadu dla Gali .
Odniosła się w nim do zarzutów niektórych fanów, że promuje narkotyki i „jest ćpunką”.
Wspomniała, że jest wściekła na ludzi, którzy dzwonią do jej rodziców i niepokoją ich nieprawdziwymi informacjami na jej temat.
Zobacz także artykuły w naszych serwisach:
- Stefanka, którą zrobisz w 10 minut, bez pieczenia. Najlepszy przepis
- Uciekał przed policją, bo myślał, że to żart. Po zatrzymaniu groził, że zostaną zwolnieni
- Do czego służy mała kieszonka w jeansach? Wszyscy byli w błędzie
Źródło: Gala, Ofeminin