Marcin Mroczek wyjawił, co zrobiła jego żona. Po chwili pokazał nagranie z hotelowego pokoju
Wczoraj jedni z najsłynniejszych bliźniaków w Polsce, bo wciąż trudno rozstrzygnąć, czy bardziej znani są oni, czy bracia Golec, obchodzili urodziny. Jubilatami byli bowiem Rafał i Marcin Mroczek. Drugi z panów mógł liczyć na prezent w postaci niespodzianki od żony.
Obchody swoich urodzin serialowy mąż Kasi Cichopek relacjonował na Instagramie. Każdy kolejny filmik, który publikował, był bardziej szalony od poprzedniego. Widać, że świetnie bawił się wraz ze swoją ukochaną.
Jak Marcin Mroczek świętował swoje urodziny?
Aktor zaczął nagrywać relację z samochodu. Jak zdradził, jego żona kazała mu jechać, ale nie wiedział dokładnie dokąd. Docelowe miejsce było bowiem niespodzianką. Zarówno po nim, jak i po jego małżonce można było poznać, że są całą sytuacją niezwykle podekscytowani.
Gdy już dotarli na miejsce, na jednym z wideo było widać, że Marcin wchodzi do pięknego hotelu z przyczepionymi do pleców balonikami symbolizującymi jego wiek. Artysta znany jest z dystansu do siebie, więc nie może nikogo dziwić fakt, ze się nie to zgodził, choć niektórzy mogliby czuć się skrępowani.
Później Marcin Mroczek pokazał kolację, która spożył wraz z żoną. Oczywiście nie mogło zabraknąć do niej celebracyjnego drinka. Możemy przypuszczać, że to właśnie on rozkręcił towarzystwo, bo najwięcej działo się później w pokoju hotelowym.
Na kolejnym z nagrań widać było bowiem, jak Marcin tańczy na łóżku, wymachując trzymanym w ręce szampanem. Wcale nie mniej energicznie bujała się jego małżonka. Co było dalej, możemy już jedynie przypuszczać, choć nie mamy wątpliwości, że małżonkowie również bawili się świetnie.
Marcin Mroczek o swoim wieku
Przy okazji urodzin Marcin Mroczek opublikował też post, w którym zapozował z wyżej wspomnianymi balonami. Ustawił się tak, by wyglądało, że gdzieś go ciągną. W opisie wyjaśnił, o co dokładnie mu chodziło.
Jak się okazuje, aktor po prostu dalej nie może przyzwyczaić się, że ma już czwórkę z przodu swojej metryki. Nie ma jednak wątpliwości, że dla niego wiek to tylko liczba, ponieważ wciąż bije od niego młodzieńcza radość i energia.
– Walczę, ale chyba czasu nie zatrzymam i przyjdzie się z tą myślą pogodzić — skwitował aktor.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „M jak Miłość”, ostatni odcinek przed wakacjami. Co się wydarzy? Mroczek: „Kończy się z przytupem”
- „Nasz nowy dom”: Kim naprawdę jest Martyna Kupczyk? Pani architekt jest bardzo ciekawą postacią
- „Sanatorium miłości”: Nina Busk przed śmiercią miała dwa życzenia. Chodziło o jej pogrzeb
