Marcin Hakiel wyjechał z Warszawy. Zaprezentował fanom kadry ze swojej podróży
Marcin Hakiel w ostatnim czasie bardzo chętnie relacjonuje swoje poczynania w mediach społecznościowych. Pokazuje fanom co je, z kim spędza czas i czym się akurat zajmuje. Nic więc dziwnego, że pochwalił się też tym, gdzie pojechał. Wszystko pokazał w instagramowej relacji.
Przy okazji tancerz zdecydował się także na okraszenie fotek z wyjazdu tajemniczym hasztagiem. W ostatnim czasie publikuje ich sporo.
Marcin Hakiel na wyjeździe
Gdzie w takim razie wyjechał Marcin Hakiel? Tym razem nie była to długa podróż samolotem na rajskie wyspy, a kilkugodzinna przejażdżka samochodem, bowiem tancerz pojawił się we Wrocławiu. Swoją obecność w stolicy Dolnego Śląska zaznaczył fotkami charakterystycznych punktów turystycznych.
Na opublikowanych przez niego zdjęciach widać bowiem Halę Stulecia, a także jednego z rozsianych po całym mieście krasnali. Co ciekawe, mężczyzna ewidentnie zachwycił się także wrocławskim niebem, które w pogodny dzień wyglądało wyjątkowo pięknie. Przy jednym z takich zdjęć umieścił tajemniczy hasztag
– W drodze do siebie — napisał tancerz.
Co może mieć na myśli? Biorąc pod uwagę, że pochodzi z Gdyni, raczej nie chodzi tu o powrót do domu. Możemy więc przypuszczać, że Hakielowi chodzi o powrót do wewnętrznej równowagi, którą zachwiały ostatnie wydarzenia w jego życiu, o czym zresztą wspomniał w rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską w „Mieście Kobiet”.
Mało tego, tancerz już wcześniej przyznał się, że stanął do walki o swoje dobre samopoczucie, bo udał się do terapeuty. Możemy więc wierzyć, że kolejne sesje pozwolą mu faktycznie dotrzeć do pełni szczęścia.
Zobacz relację:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Katarzyna Cichopek przerwała milczenie. Przejmujący komunikat. „Jest mi ciężko”
- Pochodzenie Krystiana Ochmana może zaskoczyć. 22-latek nie urodził się w Polsce
- Co naprawdę robią z jedzeniem pokazywanym w „Pytaniu na śniadanie”? Można się zdziwić