Marcin Hakiel wbił szpilę Kasi? Przedziwne, co pojawiło się na jego profilu
Marcin Hakiel udostępnił wymowną relację. Tancerz niejednokrotnie już dawał do zrozumienia, że rozwód z Kasią Cichopek nie wziął się z jego inicjatywy i woli. Tym razem także jego słowa brzmią niejednoznacznie. Zwłaszcza jedno zdanie nie spodoba się części fanów.
Choć wydawać by się mogło, że czas leczy rany, a emocje wokół najgłośniejszego rozwodu w ostatnich miesiącach powoli zaczynają opadać, Marcin Hakiel nierzadko wydaje się przemawiać między słowami, odnosząc się do całej sprawy.
Wiadomo już, że decyzja o rozstaniu nie została podjęta przez oboje małżonków, a tancerz czuje się zdradzony przez byłą partnerkę. Dość mocno dał temu wyraz, opowiadając o ostatnich miesiącach wspólnego życia w wywiadzie dla „Miasta kobiet”.
– Od jakiegoś czasu Kasia prosiła o więcej wolności. Okazało się, że ta wolność na imię… – wyjawił Aleksandrze Kwaśniewskiej.
Marcin Hakiel wbił szpilę Cichopek? Nie wszystkim spodobają się jego słowa
Rozmowa odbiła się echem w mediach, wywołując lawinę reakcji. Internauci (także ci znani)podzielili się jeszcze bardziej — jedni pocieszali tancerza i zasypali profil aktorki lawiną krytyki za domniemaną zdradę, drudzy zaś zawzięcie bronili gwiazdy „M jak miłość”, powołując się na wolną wolę, a wywiad Marcina Hakiela nazwali „publicznym praniem brudów”.
Tymczasem na profilu byłego partnera aktorki zawitała kolejna niejednoznaczna relacja. Można było odnieść wrażenie, że tancerz nawiązuje do niedawnych wydarzeń, do reakcji Kasi na komentarze Internautów, których zamieszczanie na jej profilu przez jakiś czas było zablokowane, lub nawet do obecnej relacji pomiędzy małżonkami. Chciał wbić szpilę?
– Jeśli ktoś o tobie mówi źle, ty milcz, albo mów o nim tylko dobrze. Bo w życiu nie chodzi o to, by dorównać do czyjegoś niskiego poziomu , ale o to, by być ponad nim – czytamy na Instagramie.
Niektórzy mogą odnieść pierwszą część sentencji do wywiadu Marcina Hakiela w „Mieście kobiet”, kiedy otwarcie i publicznie stwierdził, że żona zostawiła go dla innego mężczyzny. Choć w tych słowach niewątpliwie zawarta jest mądrość, część fanów może być nieco zdezorientowana tym faktem.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Dorota Wellman oszukała wszystkich. Zrobiła „numer stulecia”
- Edyta Górniak nie mogła opanować płaczu. W lesie ujrzała druzgocący widok. „Wielka tragedia”
- Hubertowi Urbańskiemu aż mina zrzedła. Kłopotliwe pytanie w „Milionerach” o klasyczny węzeł