Zostawiła półtoraroczne dziecko z pijaną babcią. Kobieta poszła na imprezę i zażyła narkotyki

13 lutego 2020

Mama to najpiękniejsza rola kobiety. Wiele dziewczyn po usłyszeniu tego słowa pierwszy raz w życiu czują się silne i wszechmocne. Macierzyństwo ma naturalnie blaski i cienie. Mamy mają prawo czuć się zmęczone, ale to, co przytrafiło się temu dziecku, to po prostu wyrządzona mu krzywda. 1,5 roczny chłopiec został w domu z pijaną babcią, a jego matka bawiła się w najlepsze.

Mama, która zachowuje się tak nieodpowiedzialnie to naprawdę rzadkość. Kobieta nie miała łatwej przeszłości, była już karana. Jednak trudno zrozumieć czemu posunęła się do tak skrajnej nieodpowiedzialności. I dlaczego zaufała babci , która raczej nie była godna powierzania jej dziecka do opieki?

Mama jest zmęczona i musi wyjść

27-letnia kobieta, mama półtorarocznego synka postanowiła odpocząć od opieki nad dzieckiem, pozostawiając go swojej babci. Każda mama potrzebuje chwili odpoczynku , szczególnie przez pierwsze lata dziecka. Nie brzmi to jak przestępstwo, tylko normalna, zrozumiała sytuacja. Niestety, nie w tym przypadku.

Babcia owszem, zajęła się prawnukiem w mieszkaniu wnuczki. Prawdopodobnie sama potrzebowała relaksu i zaczęła pić , niestety, nie była to mała lampka wina, a taką ilość alkoholu, która szybko doprowadziła staruszkę do stanu upojenia . Zresztą wnuczka w późniejszych zeznaniach dla policji stwierdziła, że miała w planach wyjść na 5 minut. Babcia może ze względu na to pozwoliła sobie na przechylenie więcej niż jednego kieliszka.

5 minut zamieniło się w kilka godzin

Nie jest znana informacja dotycząca tego, kto do mieszkania kobiety wezwał policję i jakie niepokojące sygnały odebrał, że postanowił to zrobić. Wiemy jednak, że policjanci, wchodząc do mieszkania, ujrzeli okropny widok. Butelki alkoholu walały się po podłodze, a ich ilość była imponująca.

Ojciec odebrał córeczkę ze szkoły. W okolicach jej krocza zauważył plamę, zareagował natychmiast

Luiza Pastuszka - 12 lutego 2020

Pośrodku pokoju słaniała się babcia w stanie nietrzeźwości. Mały chłopiec wyglądał na zaniedbanego i brudnego. Nieświadoma niczego matka wróciła do mieszkania i zastała tam policję. Najpierw zebrano od niej zeznania. Gdy wróciła do domu, by przejąć opiekę nad dzieckiem, była pod wpływem alkoholu i środków odurzających, dopalaczy. Tłumaczyła się policjantom, że miała w planach wyjść na 5 minut, które przeistoczyły się w kilka godzin. Kobieta zostanie pociągnięta do odpowiedzialności, dziecko najprawdopodobniej zostanie jej odebrane. Za narażenie zdrowia i życia syna grozi jej 5 lat pozbawienia wolności . Niestety, zakład karny nie będzie dla kobiety nowością, bo to właśnie tam, półtora roku wcześniej urodziła swoje dziecko.