„Mam dla Was przykrą wiadomość”. Dawid Kwiatkowski poinformował fanów o swoich planach
Dawid Kwiatkowski jest w trakcie trasy koncertowej po całym kraju. Niedawno przekazał wieści na temat dwóch wyprzedanych koncertów w Warszawie. Początek wiadomości przeraził internautów.
Już niedługo stolica wypełni się fanami muzyka, którzy od wielu miesięcy czekali na jego koncert. W mediach społecznościowych pojawiło się nieoczekiwane oświadczenie, które przyspieszyło bicie serca setkom internautów.
Dawid Kwiatkowski zwrócił się nagle do fanów
Piosenkarz chętnie komunikuje się ze słuchaczami przy pomocy instagramowego konta, na którym obserwuje go ponad milion użytkowników. To właśnie oni mogli ostatnio zobaczyć serię zdjęć z występów. Opis pod postem nie napawał jednak optymizmem.
— Warszawo, mam dla Was przykrą wiadomość. Pomimo wielu rozmów na temat zbliżających się, wyprzedanych już dawno koncertów, pomimo wszelkich starań z mojej strony i ze strony mojego managementu (naprawdę, musicie uwierzyć, że robiliśmy wszystko, co w naszej mocy) — zaczął Dawid Kwiatkowski.
Gdy większość czytelników zaczynała łapać się za serce z podwyższonym tętnem czytać kolejne zdania, piosenkarz zmienił zupełnie kierunek, w którym do tej pory szła wiadomość. Okazało się, że chciał on jedynie lekko przestraszyć fanów, którzy mają go zobaczyć podczas najbliższych występów.
— nie jestem w stanie… Wam odpuścić. Wycisnę z Was wszystko, co Wam leży, gdzieś tam, głęboko w serduchach. Do zobaczenia — dokończył zaskakujący wpis.
Fani nie odpuścili Dawidowi Kwiatkowskiemu
Internauci nie omieszkali w komentarzach skarcić muzyka za niewinny żart. Jego dwa warszawskie koncerty zostały już dawno wyprzedane przez fanów, którzy odliczali dni do spotkania. Wpis wywołał u nich prawdziwą huśtawkę emocjonalną.
— Ale się przestraszyłam, czytając zdanie po zdaniu! Miałbyś mnie na sumieniu.
— Ty wiesz, jak ludziom ciśnienie podnosić…
— Ładnie to tak ludzi straszyć? Widzę, że poczucia humoru to Ci nie brakuje.
— Jak zaczęłam czytać, to się wystraszyłam, że chcesz odwołać te koncerty — komentowano.
Na całe szczęście Dawid Kwiatkowski wystąpi według planu dla warszawskiej publiczności. Już w najbliższy piątek i sobotę publiczność będzie mogła osobiście pokazać mu, co sądziła o psikusie gwiazdora.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: