Małgorzata Ohme w żałobie. Chwile przed śmiercią bliskiej osoby zapamięta na zawsze, niesamowite, co zobaczyła
Małgorzata Ohme przeżyła jeszcze nie tak dawno śmierć swojej mamy. Ukochana rodzicielka odeszła spokojnie w otoczeniu najbliższych. Gwiazda nie bała się opisać, w jaki sposób pożegnała się z mamą. Przed jej śmiercią Małgorzata zobaczyła łzę na policzku ukochanej mamy.
Gwiazda 4 grudnia 2020 napisała na swoim profilu na Instagramie, że jej mama zmarła. Małgorzata Ohme opisała, że mama odeszła w piękny sposób, pełen czułości i miłości.
Mama Małgorzaty Ohme odeszła spokojnie
Gwiazda bardzo kochała swoją mamę. Na Instagramie napisała, że rodzicielka darzyła ją niezwykłą miłością. W tak czułej atmosferze pożegnały się po raz ostatni:
– Widziałam w jej oczach miłość i wzruszenie, że jestem obok. Powiedziała tylko nagle, że mam ładny uśmiech, trochę mnie to zaskoczyło, bo mówiła to w taki sposób, jakby nagle to odkryła – opisała gwiazda w jednym z wywiadów, jak cytuje pomponik.pl.
Małgorzata Ohme zdążyła pożegnać się ze swoją mamą w niezwykły sposób. Gwiazda TVN była cały czas przy umierającej, nie zostawiła jej ani na chwilę.
– Gdy odchodziła, trzymałam ją za rękę. Bardzo spokojnie, powolutku zasypiała. Powiedziałam: ‚Mamo, bardzo cię wszyscy kochamy. I pozdrów tatę’. I wtedy po jej policzku spłynęła łza, a ona się lekko uśmiechnęła. Dla mnie to było więcej niż wyznanie miłości – wspomina wzruszona gwiazda.
Mama Małgorzaty Ohme chorowała
Mama Małgorzaty Ohme usłyszała smutną diagnozę już jakiś czas temu. Dziennikarka wtedy opisywała, że ukochana mama czuje się coraz gorzej, że zawsze pełna sił i energii kobieta musi się mierzyć ze słabością ciała. Ohme sama nie dawała sobie rady z tą świadomością:
– Widzę ją pochyloną, jak popycha rękoma wózek, na którym zazwyczaj siedzi. Wiem, że każdy ruch sprawia jej spory wysiłek. Wiem też, że tak jak ja nie lubi pomocy, a słabość jest intruzem, którego trzeba za wszelką cenę pokonać. Chce też żyć, bo życie było dla nas zawsze pięknym darem. Nauczyła mnie tego, więc łapczywie chwytałam wszystko, co wydawało mi się warte uwagi. Boksuje się z ograniczeniami choroby i widzę, że nie ma tej samej siły, co dawniej – opisywała wówczas dziennikarka.
Małgorzata Ohme dowiedziała się wcześniej, że jej mama jest śmiertelnie chora. Dziennikarka zastanawiała się wtedy, czy można w ogóle się na coś takiego przygotować:
– Mama umrze, tak powiedział lekarz. Nie umiem w to uwierzyć. Nie może być tak bardzo chora, przecież w wakacje biegała ze mną po tej plaży. Nie umiem też płakać tak, żeby mama nie widziała. Nakładam na twarz podkład, jak maskę i śmieję się głośno. Tata mówi, że zbyt głośno – pisała na swoim Facebooku Ohme jeszcze po wakacjach.
Barbara Sułowska zmarła na początku grudnia.
Zobacz zdjęcia:
Małgorzata Ohme 4 grudnia poinformowała, że jej mama odeszła.
Małgorzata Ohme zdobyła dużą sympatię widzów jako prowadząca Dzień dobry TVN.
Małgorzata Ohme jest z wykształcenia psychologiem. Otwarcie umiała więc nazwać swoje uczucia i emocje związane z chorobą i odejściem mamy. Mówiła wtedy: – Nie umiem pogodzić się z jej chorobą, z jej starzeniem. Nie umiem być taka dorosła. Nie chcę.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: