Małgorzata Niemirska grała Lidkę w „Czterej pancerni i pies”. Aktorka opowiedziała o związku z Markiem Walczewskim
Mimo że od premiery pierwszego odcinka serialu „Czterej pancerni i pies” minęło już 55 lat, obraz po dziś dzień zaliczany jest do grona najbardziej kultowych polskich produkcji. Jedną z pamiętnych ról w nim wykreowała między innymi Małgorzata Niemirska. Niewielu zdaje sobie jednak sprawę, jak wyglądały dalsze losy aktorki.
Życie Małgorzaty Niemirskiej. W tle niemały skandal
Mimo że znacznej części widzów aktorka już zawsze będzie kojarzyć się z postacią radiotelegrafistki Lidki Wiśniewskiej, po sukcesie serialu kontynuowała ona pracę na dziesiątkach planów, a także na deskach teatrów (krocząc tym samym ścieżkami, które wcześniej wytyczyła jej starsza siostra – równie popularna Ewa Wiśniewska).
Niemirska pojawiła się między innymi w popularnych serialach – zagrała w „Złotopolskich”, „Samym życiu”, „Barwach szczęścia”, „Drugiej szansie” czy „Leśniczówce”.
Przed laty największe emocje wzbudzało jednak życie osobiste aktorki. W 1974 roku poślubiła ona bowiem Marka Walczewskiego, którego poznała na planie spektaklu „Desperaci”. (aktor znany był chociażby z ról w „Weselu” i „Ziemi obiecanej”). Szybko zawarte małżeństwo nie dziwiłoby, gdyby nie fakt, że zarówno ona jak i on byli w tamtym czasie w innych związkach.
Niemirska był żoną aktora Andrzeja Makowieckiego, jej wybranek zaś mężem aktorki Anny Polony. Sama zainteresowana wróciła pamięcią do wydarzeń z lat 70. w jednej z rozmów z „Gazetą Wyborczą”.
– Ja o tym, że on jest żonaty i z kim, dowiedziałam się, kiedy już było za późno. […] Myślę, że większym grzechem byłoby się nam rozstać, patrząc z perspektywy na to, czym byliśmy dla siebie. Nie można było postąpić inaczej – stwierdziła.
Opowiedziała także, dlaczego nigdy nie doczekała się potomstwa.
– Przeżyłam szereg ciężkich zabiegów, ja jestem taką recydywą szpitalną, ale na nic to się nie zdało. Ktoś tam rodzi szesnaste dziecko z kolei, nie chcąc ich mieć, a ktoś nie ma ani jednego. Tak widocznie miało być – przyznała.
Ukochany Małgorzaty Niemirskiej zmarł w 2009 roku. W ostatnich latach zmagał się z chorobą Alzheimera. Sama artystka już niedługo skończy zaś 75 lat, nie zamierza jednak rezygnować z aktywności zawodowej.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Sara James pochwaliła się zdjęciem z mamą. Pani Arleta wygląda jak siostra piosenkarki
- Dominika Gwit niknie w oczach. Fanka pod najnowszym zdjęciem całej sylwetki: „Mega widać różnicę”