Małgorzacie Opczowskiej puściły nerwy, gdy wyjrzała przez okno. Nikt nie spodziewał się takiej wściekłości
Małgorzata Opczowska wyjrzała przez okno i zaraz wyjęła telefon, aby wszystko nagrać. Gwiazda TVP podzieliła się wybuchem emocji na Twitterze. Nie przebierając w słowach skomentowała to, co robili pracownicy miejscy, a w komentarzach wywiązała się dyskusja.
Małgorzata Opczowska od kilku lat współpracuje ze stacją TVP, gdzie prowadziła serwis informacyjny, a później zastąpiła Marcelinę Zawadzką w „Pytaniu na śniadanie”. Gwiazda ukończyła prawo, a dziennikarką i prezenterką jest więc głównie z zamiłowania, jednak na Twitterze angażuje się w kulturę i sprawy społeczne.
Teraz jednak medium społecznościowe stało się areną dla wybuchu wściekłości gospodyni „PnŚ”. Opczowska nie mogła pohamować emocji. Udostępniła nagranie i w mocnych słowach skomentowała to, co zobaczyła.
Małgorzata Opczowska pokazała, co się działo za oknem. Puściły jej nerwy
Małgorzata Opczowska wyjrzała przez okno, które wychodziło na ulicę Gagarina na warszawskim Mokotowie. Natychmiast chwyciła za telefon, aby pokazać w sieci wycinkę 60-letnich lip wzdłuż drogi, posadzonych przez mieszkańców.
– Rzeź drzew na ul. Gagarina w stolicy. Tak właśnie Warszawa jest eko – napisała wzburzona dziennikarka.
Okazało się jednak, że z 389 drzew rosnących na kilometrowym odcinku, wyciętych zostaje 38 sztuk — a to wszystko w związku z budową nowej linii tramwajowej łączącej Mokotów z Centrum oraz poprowadzeniem ścieżki rowerowej, która ma kluczyć pomiędzy pozostałymi wiekowymi lipami. Kilka osób podzieliło żal dziennikarki.
– Niesamowite jest to, że żadnym ekologom nie przeszkadza, że jest sezon lęgowy – pojawił się komentarz.
„Super Express” przytacza jednak słowa pełnomocnika zarządu ds. komunikacji i rzecznika w Tramwajach Warszawskich:
– W czasie wycinki obecny jest ornitolog, który sprawdza każde drzewo. Na chwilę obecną w dwóch drzewach są dziuple, a w jednym gniazdo. Tu usunięcie drzew zostało zgodnie z prawem wstrzymane – tłumaczy Maciej Dutkiewicz.
Z kolei inni internauci zwrócili uwagę, że poważne zagrożenie dla środowiska stanowią wycinki prowadzone w całej Polsce — m.in. w Borach Tucholskich czy nad Bałtykiem, nie zaś usunięcie niespełna 40 drzew, które próchnieją od środka i mogą nawet stanowić zagrożenie.
– Pani się zajmie tematem wycinki drzew, ale tak na poważnie – zasugerował internauta.
– Od dzisiaj będę Pani wysyłał codziennie zdjęcie powycinanych lasów w całej Polsce.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Czy Małgorzata Tomaszewska jest samotną matką? Odpowiedziała na uszczypliwy komentarz
- Mało kto zauważył, co stało się podczas występu Krystiana Ochmana. Było o włos od kompromitacji
- Bardzo smutne wieści o stanie zdrowia Jana Nowickiego. Dramat rozgrywa się w domowym zaciszu
Źródło: Super Express