Maffashion ze łzami w oczach. „Przejechali mi po nodze”
Maffashion, czyli Julia Kuczyńska, to jedna z najpopularniejszych szafiarek. Na swoim Instagramie podzieliła się z fanami bardzo przykrą sytuacją. W emocjonalny sposób opowiedziała o swojej przygodzie z paparazzi.
Wszystko wskazuje na to, że Julia ze Złotowa ma już dość bycia celebrytką. Maffashion przekonuje, że bycie influencerką to ciężki kawałek chleba. I choć jej codzienna praca polega na robieniu zdjęć, ciągłym przebieraniu się, pokazywaniu się na ściankach i korzystaniu z darmowych giftów i alkoholi na wydarzeniach, okazuje się, że szafiarka ryzykuje w tej pracy nawet… własnym życiem. W dramatycznej relacji na Instagramie mówi o ciemnych stronach swojej kariery. Czy oznacza to, że pójdzie w końcu do normalnej pracy?
ZOBACZ TEŻ: Nie uprawiasz seksu i brakuje ci kasy? Zostań testerem seks lalek
Maffashion płacze na Instagramie
Na swoim InstaStory w dramatycznej relacji mówi o swoim ostatnim spotkaniu z paparazzi.
– To jest mój prywatny czas. Kurde! Chcę iść do knajpy. Kasia chciała mi szybko zrobić zdjęcie, bo pada, a tam był daszek. Ja rozumiem, że są ludzie, którzy robią ustawki, ale to był mój prywatny czas, ja nie robię ustawek, nie chcę żeby za mną chodzili. Domyślam się, w jakim medium będą te zdjęcia, jak siedzę na krześle, a Kasia robi mi dwie foty. Pewnie będzie tam widać mojego doczepa – mówiła na swoim Instagramie Julka.
Roztrzęsiona Maffashion ruszyła w kierunku paparazzi, by zażądać usunięcia zdjęć.
ZOBACZ TEŻ: Internet rozpalony do czerwoności! BRUTALNY atak Linkiewicz na Maffashion
– Jeszcze mnie potrącił prawie furą jak podeszłam. Paparazzi przejechali mi po nodze samochodem – relacjonowała z płaczem. Co do nogi, nie boli, ale but uszkodzony – dodała. Po prostu chciałam nagrać twarze tych fotografów i powiedzieć „siema” (…). Samochód stał, ja złapałam za klamkę. I on wtedy ruszył z piskiem opon (…). Przejechali mi po nodze – tłumaczyła w późniejszym nagraniu.
Maffashion musi zdać sobie sprawę z plusów i minusów bycia osobą rozpoznawalną. Musi też zaakceptować fakt, że paparazzi także wykonują swoją pracę – nieporównywalnie cięższą niż pozowanie na ściankach i zajadanie się smakołykami na eventach.
Julka ze Złotowa może też zrezygnować z udogodnień celebryckiego życia i spróbować normalnej pracy. Może jako kasjerka w Terranova?
ZOBACZ TEŻ: Coca-Cola wprowadza swój pierwszy ALKOHOL!
źródło: plotek.pl