Macocha poprosiła, by wyciąć ze zdjęcia jej przybranego syna. Odpowiedź internautów była bezlitosna
Macocha poprosiła internautów o coś bardzo dziwnego. Kobieta chciała, aby usunęli ze zdjęcia jej przybranego syna, a jej tłumaczenie było niewiarygodne. Nawet się nie spodziewała, że odpowiedź na jej prośbę będzie tak bezlitosna. Szybko pożałowała tego, co zrobiła.
Macocha opublikowała w sieci rodzinne zdjęcie. Na fotografii były cztery osoby: ona, dwójka dzieci na jej kolanach i siedzący obok chłopczyk. To on miał zniknąć, tak jakby nigdy w ogóle go tam nie było. Internauci nie mogli przejść obok tego obojętnie.
Macocha chciała pozbyć się syna
Wpis kobiety wywołuje skrajne emocje. Pod rodzinnym zdjęciem napisała, że nawet je lubi, ale chciałaby mieć też wersję… bez przybranego syna . Później przyznała, że podczas sesji pozowali w różnych kombinacjach i chłopca i tak nie ma na wszystkich fotografiach. Znalazł się jednak na zdjęciu, na którym chciała być tylko ze swoimi dziećmi.
Słowa macochy oburzyły internautów. Nie chcieli przerobić jej zdjęcia, ale pisali, że… to ona powinna zostać z niego usunięta. Martwili się też o chłopca, któremu z pewnością byłoby przykro, gdyby dowiedział się o sprawie. Nawet nie wiedział, że jego twarz ze współczuciem oglądają tysiące osób.
Czy można publikować zdjęcia dzieci?
Zdjęć dzieci nie można publikować bez wyraźnej zgody rodziców lub prawnych opiekunów, ale to nie wszystko. Jak pisze businessinsider.pl , prawo chroni wizerunek każdego, także dzieci, dlatego one również powinny się zgodzić na publikację. Jeśli są na to za małe i nie mogą podjąć świadomej decyzji, najlepiej po prostu tego nie robić.
Zwykle dorośli nie zastanawiają się, czy mogą wrzucać zdjęcia swoich pociech do sieci. Warto jednak pamiętać, że jeśli fotografie są kompromitujące czy przedstawiają nagie maluchy, rodzice mogą stanąć przed sądem, o czym przekonał się pewien mężczyzna z Polski. Sąd skazał go na 3 miesiące prac społecznych. Nawet prosząc kogoś o usunięcie jakiegoś elementu czy osoby, musimy pamiętać, że w sieci nic nie ginie.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Kobieta poprosiła o usunięcie chłopca z prawej strony.
Internauci nie mieli litości. Wytknęli jej, że nie powinna nawet publikować takiego zdjęcia.
ZOBACZ TEŻ:
-
Pacjentka przeżyła koszmar na jednym z warszawskich SOR-ów.
„Klęczałam na korytarzu z bólu. Nikt z personelu w ogóle się tym nie
przejął”W telewizji pokochały go miliony, nie żyje kultowy aktor. Pokonał go nowotwór - Takiej promocji w Rossmannie jeszcze nie było. Dwa produkty za darmo
- Anna Mucha ma rude włosy! Aktorka postanowiła na płomienny kolor i wygląda fantastycznie
- Babcia? Nie, to bardzo młoda kobieta. Wszystko przez jedną rzecz, którą robi
- „Szwagierka ma czwórkę dzieci i żyje z 500 +. Siedzi na kanapie, wydaje pieniądze i nawet nie dba o dom”
- Bardzo smutne informacje o Andrzeju Grabowskim. Współczujemy