Maciej Maleńczuk był dwa lata w więzieniu. Zdradził, dlaczego go tam zamknięto
Maciej Maleńczuk wystąpił na Polsat SuperHit Festiwal i ze sceny złożył specjalną dedykację dla osób aresztowanych i uwięzionych. Później otworzył się przed reporterami i opowiedział o swoim pobycie w zakładzie karnym.
Piosenkarz ma za sobą ciekawą przeszłość. Przez wiele lat grał na ulicach Krakowa. Niestety, kiedyś trafił do więzienia i teraz postanowił opowiedzieć o szczegółach tego wydarzenia.
Maciej Maleńczuk siedział w więzieniu
W latach 80. ubiegłego wieku Maciej Maleńczuk nie chciał służyć w wojsku. Przyświecało mu to, że nasze służby były zależne od ZSRR i za to właśnie muzyk trafił do więzienia. Miało to duży wpływ na jego działalność muzyczną.
- W 1980 r. odmówiłem służby wojskowej i zostałem skazany na dwa lata. Siedziałem cztery miesiące w Gdańsku, później w Stargardzie Szczecińskim. Przesiedziałem w więzieniu 560 dni - powiedział ze sceny na Polsat SuperHit Festiwal.
Po tym zadedykował "Ostatnią nockę" wszystkim osadzonym.
Zaginione małżeństwo z Warszawy. Twierdzi, że był współpracownikiem Adama Jagły, ujawnił co zaobserwowałMaciej Maleńczuk po koncercie na Polsat SuperHit Festiwal opowiedział o pobycie w więzieniu
Po koncercie w Sopocie Maciej Maleńczuk opowiedział “Pomponikowi” nieco szerzej o swoim pobycie w zakładzie karnym.
- Jeśli ktoś zna moją historię, to wiadomo, że ja jestem przeciwko wojnie. Odmówiłem przed laty służby wojskowej i nigdy nie chciałem się szkolić do zabijania i iść do wojska z wielu przyczyn - powiedział muzyk.
Dodał, że teraz by poszedł i ma nadzieję, że nasze dzieci nie będą musiały tego robić.
Gdy był osadzony, musiał tłumaczyć innym więźniom, że nie jest świadkiem Jehowy, bo to przede wszystkim takie osoby odmawiały pójścia do wojska.
Maciej Maleńczuk zdradził kulisy tego, jak zachowywał się w zakładzie karnym
Maciej Maleńczuk kontynuował swoją opowieść.
- Na początku każdy ma ciężko. Ale byłem grypsujący, więc zostałem otoczony rodzajem jakby opieki. Oczywiście nie była to opieka ze strony klawiszy - powiedział artysta.
Przyznał, że grypsującym trudno jest uzyskać zwolnienie warunkowe. Po wyjściu z więzienia był jednak w opinii publicznej królem.
Słowa o zakładzie karnym nie były jednymi, które muzyk wypowiedział ze sceny podczas Polsat SuperHit Festiwal. W czasie swojego wystąpienia mówił także o wychowaniu, za co publiczność nagrodziła go brawami.