Piloci dostali ciastka od nieznajomej. Zjedli, a po chwili przeczytali dołączony do nich list i zastygli
List do pilotów został dołączony do tajemniczej paczuszki. Znajdowały się w niej ręcznie pieczone ciastka, które adresaci ze smakiem zjedli. Dopiero później zauważyli liścik dołączony do prezentu. Gdy jeden z nich przeczytał notkę, aż go zatkało. Poruszającą treścią listu podzielił się w sieci.
Historia przydarzyła się całkiem niedawno. Miała miejsce w przeddzień Wigilii. Pilot o imieniu Chad leciał wówczas z Atlanty do Macon. Na pokładzie panowała przedświąteczna atmosfera, która udzieliła się również stewardessom. Te nie dopilnowały jednego z pasażerów i mały chłopiec nagle znalazł się w kabinie pilotów.
Niespodziewany gość, ciastka i… list
Kokpit odwiedził ciekawski, dziewięcioletni chłopiec o imieniu Sam. Pilot pisał, że nie miał sumienia, by wyprosić chłopca. Widząc zainteresowanie małego, pozwolił mu nawet samodzielnie wcisnąć kilka przycisków – to na pewno był jeden z najbardziej udanych dni chłopca! Po wszystkim Sam opuścił kokpit a piloci pożegnali się z nim serdecznie. To jednak dopiero początek historii.
Następnego dnia podczas powrotnego lotu do Atlanty, podszedł do pilotów jeden z pracowników lotniska, informując o kobiecie z wczorajszego lotu, która zostawiła dla nich prezent. Prezentem okazało się być pudełeczko z domowymi ciasteczkami. Zaskoczony podarunkiem, po ich zjedzeniu Chad zobaczył coś jeszcze.
- Piorunująca przepowiednia siostry Łucji. Powiedziała, co stanie się z Polską, niesamowite
- Dostał paragon w knajpie i zbladł. Właśnie dzieje się niewyobrażalne nad morzem, ceny zwalają z nóg
- Wypłynęły najnowsze informacje o bonie 500 plus na wakacje. Podano prawdopodobny termin wypłat
Tajemniczy list
Do paczuszki dołączony był także liścik. Chad postanowił przeczytać go na głos. Wynikało z niego, że chłopiec ma raka.
– Z całego serca dziękuję za to, że pozwoliliście mojemu synkowi Samowi wejść do kokpitu popatrzeć, jak pracujecie. Sam choruje na nowotwór i przechodzi terapię w Memphis. To był jego pierwszy lot do domu od bardzo dawna – napisała kobieta.
Dodała także, że lekarze szacują, że chłopcu zostało zaledwie kilka miesięcy życia. A ten od zawsze marzył, że w przyszłości zostanie pilotem. Dzięki uprzejmości pilotów spełniły się jego marzenia.
– Daliście mu wymarzony prezent na święta – przeżył najlepsze doświadczenie swojego życia. Zawsze będę Wam za to bardzo wdzięczna. Dziękuję! – dodała.
Pilot zamarł po odczytaniu listu i postanowił podzielić się nim w sieci. Przyznał, że dla niego i innych pilotów był to bardzo ważny dzień. To nie pierwszy raz, kiedy list wywołuje osłupienie u adresata.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Zawód pilota to niezwykle ważna i odpowiedzialna praca.
List, który otrzymał pilot wytrącił go z równowagi.
Ciastka dołączone do listu były pięknie zapakowane i przepyszne, ale to nie one skradły uwagę pilotów.
ZOBACZ TEŻ:
- Zadziwiająca awantura tuż po Wiadomościach TVP. Prowadzący nie wytrzymał
- Są ofiary i setki rannych. Porażająca tragedia na autostradzie. Światowe media są wstrząśnięte doniesieniami z Chin
- Aleksandra Kwaśniewska z tatą pokazuje się rzadko, teraz zrobiła niespodziewany wyjątek. Były prezydent zmienił się nie do poznania
- Zdjęcie z dzieciństwa Doroty Szelągowskiej odbiera mowę. Nijak nie przypomina samej siebie
- Smutne wiadomości z rana, nie żyje kultowy muzyk. Świat stracił dziś ogromny talent
- Zauważyliście, że deski klozetowe w publicznych wc mają specyficzny kształt? Powód powala, odechciewa się wchodzić
źródło: webniusy.com