Lil Peep i XXXTentacion w piosence, która wyszła po ich śmierci

Kim jest Lil Peep?

Naprawdę nazywał się Gustav Ahr. To amerykański raper, który w wieku nastoletnim zaczął publikować swoje utwory na platformach YouTube i SoundCloud Tematyka jego nagrań oscyluje wokół tematów takich jak depresja, uzależnienie od narkotyków, samobójstwo i związki z kobietami. Serwis All Music określił muzykę młodego artysty, jako połączenie hip hopu, trapu, punka, a także rocka. Lil Peep był biseksualistą, co ogłosił na swoim Twitterze w sierpniu 2017 roku. W rozmowie z serwisem Noizz artysta odniósł się do tego tematu, odpowiadając na pytanie, czy jego zdaniem współczesne pokolenie jest dużo bardziej otwarte na wyznania tego typu.

– Pewnie. Najgorsze, że masa tych największych mainstreamowych artystów, których ty i ja słuchaliśmy przez całe życie, pracują z homofobami. Tylko dlatego, żeby być na czasie.

– Gra w tym momencie jest chora i ja do niej wchodzę, by powiedzieć, jak jest. Wszyscy pracują z obcymi sobie ludźmi, tylko dlatego, że ktoś jest popularny. Tracą przez to w moich oczach, bo sztuka zawsze powinna być na pierwszym miejscu. Nie pieniądze czy sława – skwitował.

Druga płyta Lil Peepa, a właściwie druga część jego pierwszego albumu ukaże się jeszcze w tym roku, gdyż została nagrana przed śmiercią rapera.

Kim jest XXXTentacion?

Jahseh Onfro, czyli XXXTentacion to amerykański raper, który swoje życie stracił niedługo po Lil Peepie. Został on zamordowany 18 czerwca 2018 roku. 20-latek został zastrzelony w Deerfield Beach w stanie Floryda. Został przewieziony do szpitala, jednak nie udało się go uratować. Warto zaznaczyć, że Onfro miewał problemy z prawem od najmłodszych lat. Czy jego śmierć jest wynikiem jego agresywnych poczynań? Trzeba nadmienić, że już w wieku 6 lat Amerykanin zadał cios nożem mężczyźnie, który spotykał się z jego mamą. W latach 2013-2014 znajdował się w ośrodku dla trudnej młodzieży. Znalazł się tam w wyniku znalezienia przy nim broni. Jego pierwszy singiel Vice City ukazał się w 2014 roku.

Co ciekawe artysta odniósł się wcześniej do śmierci Lil Peepa:

– Będzie żył wiecznie. Czuję się okropnie, gdybym wcześniej wiedział, że jest taki dobry, gdybym wcześniej oglądał jego wywiady… Byliśmy tacy podobni. To przykre, bo jest tak, że kiedy ludzie odchodzą, dopiero wtedy zaczynasz sprawdzać ich twórczość – powiedział Onfroy.

Panowie nigdy nie nagrali razem wspólnego utworu, jednak po ich śmierci ukazał sie w sieci utwór Falling Down, który jest pewnego rodzaju hołdem dla obydwu z nich. W piosence zawarte zostały wypowiedzi XXXTentacion, dotyczące śmierci Lil Peepa.

– Jego imię przetrwa ziom. Gdybym wiedział, że był tak spoko, to zgadalibyśmy się wcześniej. To niefortunne, bo gdy ktoś umier,a to wtedy sprawdzasz dokładniej jego twórczość. Byłem w opcji Yo, gdybym obejrzał ten wywiad wcześniej, byliśmy tak podobni . I to mnie niepokoi, bo rozmawiałem z Nickiem i powiedział Krótko przed śmiercią, gdy tu był, pytał o Ciebie. Pytał jak u Ciebie, jakim jesteś gościem, czy często tu bywasz. Serio? Tak. To dla mnie mega dziwne, niebiańskie – mówił XXX Tentacion.

Informację o powstaniu utworu, jako pierwszy podał ILoveMakkonen:

– Miałem zaszczyt współtworzyć ten numer, którego zainspirowany X stał się częścią krótko przed śmiercią. Peep i ja zawsze wierzyliśmy, że muzyka leczy i zbliża ludzi bardziej niż cokolwiek. Gdy usłyszałem to nagranie, na którym X mówi o moim drogim przyjacielu Peepie, nie mogłem czekać dłużej. Lil Peep i XXXTentacion – numer niedługo – napisał na swoim Instagramie.

ZOBACZ VIDEO:

ZOBACZ TEŻ:

1. Kolor ubrania ma znaczenie! Żółte spowoduje, że więcej zarobimy, a szary postarzy
2. Frytki z batatów dostępne w McDonald’s! Skusicie się?
3. TATT dotknęło aż 11 milionów Polaków. Wypala nas od środka

źródło: rmf.fm, newonce.pl, popkiller.pl