Leonard Pietraszak co roku wymykał się z domu w jednym celu. Robił to specjalnie dla żony
Leonard Pietraszak był ekranowym amantem, ale w prawdziwym życiu w jego sercu było miejsce tylko dla jednej kobiety, Wandy Majerówny, która była jego żoną przez pół wieku. Każdego roku popisywał się dla niej tym samym gestem.
Aktor zdecydowanie był dżentelmenem z dawnej epoki i wychodził z założenia, że drobne uczynki świadczą o miłości.
Co Leonard Pietraszak robił dla swojej żony?
Urodziny ukochanej zawsze były dla Pietraszaka wyjątkowym dniem i nie straciły na wartości, choć aktor był ze swoją ukochaną kilkadziesiąt lat. W związku z tym każdego roku miał dla swojej żony wyjątkowy prezent.
W jej urodziny zawsze wymykał z domu, by zaskoczyć małżonkę nie tylko bukietem kwiatów, ale także koszem truskawek , które Majerówna uwielbiała. Możemy przypuszczać, że na tym oczywiście nie poprzestawał, a jubilatka mogła liczyć na coś więcej tego dnia, ale kwiaty i truskawki zawsze były jego nieodzownym elementem.
Choć to pozornie błahy i powtarzalny prezent, żonie aktora nigdy nie spowszedniał. Ta przyznała kiedyś, że z truskawek cieszy się tak, jakby właśnie otrzymała kolię z brylantami.
Leonard Pietraszak uwielbiał gotować dla żony
Leonard Pietraszak w młodości trenował boks, ale okazuje się, że smykałka do sportów walki to niejedyny ukryty talent, którym mógł się pochwalić. Aktor bardzo dobrze także gotował i to zwykle on odpowiadał za posiłki w domu, a nie jego żona.
Artysta uwielbiał rozpieszczać swoją małżonkę śniadaniami, a jego daniem popisowym miała być jajecznica. Choć tego na pewno nie wiemy, można założyć, że potrafił też wyjątkowo przyrządzić urodzinowe truskawki.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Przeraźliwy krzyk i krew w PnŚ, nagle zakończono transmisję. O tym wydaniu nigdy nie zapomnimy
- Weszła do kościoła i dopuściła się porażającego czynu. Parafia pilnie szuka kobiety
- Cleo zdradziła, dlaczego zawsze nosi spięte włosy. Powód zdumiewa