Niepełnosprawne kobiety u ginekologa. „Po co w ogóle szuka pani gabinetu? Przecież niepełnosprawne tego nie robią!”
Lekarz powinien dbać nie tylko o zdrowie fizyczne, ale także psychiczny komfort swoich pacjentów. Niestety, raport przygotowany przez fundację osób niepełnosprawnych obnaża brutalną prawdę. Kobiety, które odwiedzają ginekologów, są poniżane: Po co w ogóle szuka pani gabinetu? Przecież niepełnosprawne tego nie robią — usłyszała jedna z badanych.
Nie każdy lekarz wyróżnia się subtelnością i delikatnym podejściem do pacjentek. Szczególnie przekonują się o tym kobiety z niepełnosprawnościami, które trafiają do ginekologów. Dlaczego polscy lekarze traktują pacjentki z pogardą?
Lekarz obraził pacjentkę
Raport przeprowadzony przez Fundację Kulawa Warszawa zdradza całą prawdę na temat zachowania polskich lekarzy. Wielu z nich nie jest w stanie fachowo zająć się niepełnosprawnymi pacjentkami.
– Usłyszałam kiedyś od pana, który twierdził, że jest lekarzem: Po co w ogóle szuka pani gabinetu? Przecież niepełnosprawne tego nie robią! Powiedział, że może lepiej by było, gdybym zajęła się szukaniem sobie turnusu rehabilitacyjnego, a nie lekarza tej specjalizacji — opowiadała jedna z kobiet.
Poza nagannym zachowaniem lekarzy także gabinety nie są przystosowane do niepełnosprawnych pacjentek. W wielu z nich znajdują się nieprzystosowane fotele, na które chore kobiety nie są w stanie wejść. Te na wózkach często trafiają na zbyt wąskie drzwi. Osoby niesłyszące nie są w stanie umówić się na wizytę bez pomocy osób trzecich, bo większość gabinetów nie oferuje zapisów poprzez strony internetowe czy SMS-y.
Czy kobiety niepełnosprawne są dyskryminowane?
Kobiety niepełnosprawne są dyskryminowane w gabinetach lekarskich. Słyszą, że nie zasługują na to, aby mieć dzieci, a sprawy łóżkowe w ogóle nie powinny ich interesować. Gdy proszą o antykoncepcję, ginekolodzy nie kryją zdziwienia.
– Kiedyś powiedziałam, że chciałabym takie tabletki, żeby nie było dziecka, to mnie przegonił, powiedział, że mam przyjść z mamą. Kiedy to było? Miałam wtedy ze 30 lat — mówiła jedna z badanych.
Autorzy raportu podkreślają, że kobiety niepełnosprawne w gabinetach są traktowane dużo gorzej niż osoby zdrowe. Dyskryminacja dotyczy też względów finansowych, bo często same muszą opłacić sobie tłumacza migowego czy asystenta, który pomoże, chociażby wejść na fotel. Polscy lekarze są w stanie zawołać osoby spoza gabinetu, aby posadziły nagą kobietę na wysokim fotelu.
ZOBACZ TEŻ:
- Wszyscy z prawem jazdy zapłacą. Szykujcie się na wydatek
- Anny Kalczyńskiej w żałobie. Gwiazdę wspierają inne sławy, wzruszające gesty
- Piotr Woźniak-Starak pochowany w Fuledzie. Tak wygląda jego niezwykły grób
- Jolanta Kwaśniewska w młodości wyglądała olśniewająco. Na starych zdjęciach ma długie włosy
- Kobiety oszalały na punkcie sukienki Kasi Cichopek. Ten krój to absolutny hit tej jesieni
- Zbigniew Wodecki nie był aniołkiem? Romanse i skandale z królem polskiej piosenki w roli głównej
Źródło: ofeminin.pl
