Laura Samojłowicz zniknęła z show-biznesu. Teraz ujawniła, co było powodem
Laura Samojłowicz lata temu prężnie rozwijała się w branży medialnej. Od występów w znanych serialach po udział w licznych wydarzeniach i pozowanie w błysku fleszy. Nagle i nieoczekiwanie zniknęła z życia publicznego. Wróciła po latach i opowiedziała, co było tego powodem.
Aktorka znana z takich produkcji jak „M jak miłość” czy „Gliniarze” skradła serca widzów, którzy dopiero po latach dowiedzieli się, z jakimi przeciwnościami losu przyszło jej się zmierzyć.
Laura Samojłowicz: kariera
Laura Samojłowicz ukończyła warszawską Akademię Teatralną. Po czasie otrzymała angaż w licznych produkcjach, a widzowie mogą kojarzyć aktorkę z ról w takich serialach jak „Hotel 52”, „Policjantki i policjanci”, „Gliniarze”, „M jak miłość” czy „Ojciec Mateusz”.
Swego czasu Laura regularnie pojawiała się na wydarzeniach medialnych i brylowała w błysku fleszy. Ochoczo udzielała wywiadów, a jej talent i błysk w oku został wielokrotnie doceniony. W 2010 roku otrzymała nominację do nagrody Viva! Najpiękniejsi w kategorii „Najpiękniejsza Polka”.
Laura wzięła również udział w programie „Jak oni śpiewają?”, który zwyciężyła. Ponadto miała nadzieję na dalszy rozwój kariery muzycznej. Pojawiła się nawet na przesłuchaniach do „The Voice of Poland” , jednak decyzją jurorów nie przeszła dalej.
Laura Samojłowicz na lata zniknęła z życia publicznego
W pewnym momencie słuch o Laurze Samojłowicz zniknął . Przez długi czas nie wiadomo było, co dzieje się z artystką i dlaczego zdecydowała się odejść z show-biznesu.
W ostatnim czasie aktorka udzieliła wywiadu Beacie Tadli w Onet Radio. Podczas rozmowy Laura zdobyła się na wiele szokujących wyznań, dotyczących przykrych doświadczeń w pracy medialnej.
– Prasa, oni mnie zaszczuli. Było „kopiuj, wklej” od dziewczyny od PR-u, która myślała, że jest medialną gwiazdką, która myślała, że zniszczy komuś życie. […] Uważam, że przeżyłam najgorsze , chociaż nigdy nie mów nigdy. To może jest taki moment, by wyczyścić pole w swoim życiu, bo nie pójdę dalej – brzmiały słowa Laury w Onet Rano.
Laura wydała również na apel, związany z przeciwstawieniem się zarówno przemocy fizycznej jak i psychicznej. Po latach znalazła odwagę, by otwarcie i głośno powiedzieć o tym, co ją spotkało.
— Trzeba przeciwstawić się złu, przemocy fizycznej i psychicznej, każdej. Myślę, że przyszedł taki moment, w którym nie boję się mówić, choć nie jest to łatwe […] Milczałam przez lata, bo nie było to powszechne, żeby ludzie się bronili, wziąć prawnika, zająć się moimi sprawami, dać konkretny wywiad. Ja byłam przerażona — dodała Laura w Onecie Rano.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Jak pomóc dziecku, gdy boli je gardło?
- Siostra Anny Przybylskiej zdążyła się z nią pożegnać. Ze łzami ujawniła, jak wyglądały jej ostatnie chwile
- Rodowicz wyjawiła rodzinną tajemnicę. Nieliczni o tym wiedzieli, jeden gest uratował całą rodzinę