Kupujesz pieczywo w supermarketach? Lepiej uważaj, o jednej rzeczy musisz wiedzieć
Kiedyś każdego ranka biegło się do piekarni po najświeższe bochenki i bułki. Dziś jednak coraz częściej pieczywo kupuje się w popularnych dyskontach ze względu na wygodę. Wszystkie zakupy można bowiem zrobić w jednym miejscu. W przypadku wypieków należy jednak uważać na pewną kwestię.
Warto o tym pamiętać, ponieważ odpowiednie zachowanie może uchronić przed potencjalnymi problemami ze zdrowiem. Przecież nikt nie chce rozchorować się na zakupach, prawda?
Kupujesz pieczywo w dyskoncie? Lepiej uważaj
Produkty, które leżą na sklepowych półkach, są ogólnodostępne dla każdego klienta. Wiele osób dokładnie ogląda produkt, zanim go zakupi, a takie „obmacane” rzeczy często są potem odkładane z powrotem na miejsce. W przypadku opakowań czy nawet warzyw, które później i tak myjemy, nie robi to większej różnicy. Problemem jest jednak pieczywo, po które ludzie w wielu przypadkach sięgają gołą dłonią, a którego później już nie przeczyścimy.
Na takich bułkach lub chlebach mogą znajdować się obce drobnoustroje. Te, gdy zostaną wprowadzone do naszego organizmu, mogą w efekcie wywołać zatrucie pokarmowe , które skończy się przeczyszczeniem organizmu przez biegunkę, wymioty lub jedno i drugie.
Nie każdy sięga po pieczywo w rękawiczkach
„Wirtualna Polska” przytoczyła niedawno wypowiedzi osób pracujących w popularnych dyskontach. Ich spostrzeżenia są wręcz szokujące. Okazuje się, że tak naprawdę niewiele osób pamięta o tym, by przed sięgnięciem po pieczywo założyć rękawiczki , które leżą tuż obok. W większości przypadków nie wynika to z pośpiechu. Pracownicy sklepów opowiadają, że niektórzy ludzie spławiają ich nagminnie powtarzającymi się tekstami, a inni udają, że nie słyszą, co się do nich mówi. Czasem zdarzają się nawet wyzwiska.
– Sięgam tylko po swoją
– Przecież mam czyste ręce
– Innych nie dotykam — powyższe wymówki to te najczęściej słyszane przez pracowników dyskontów.
Ci wyznają, że sami już raczej nie kupują pieczywa u swoich pracodawców, bo zbyt dużo widzieli. Byli świadkami, jak starsze panie gołymi rękoma przerzucają sterty bułek, by znaleźć akurat tę, która im pasuje. Nie brakowało też przypadków, w których budowlańcy całkiem brudnymi rękoma sięgali po pieczywo, w okolicy zostawiając ślady tynku czy gipsu.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie – Nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji. Bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!
Źródło: WP