Skandaliczne słowa księdza. Zachęcał rodziców do karygodnych czynów?
Ksiądz z wiejskiej parafii opublikował za pośrednictwem mediów społecznościowych komunikat skierowanych do wszystkich rodziców. W wymownym wpisie chciał przekazać, jak powinni postępować z młodzieżą biorącą udział w strajkach kobiet. Jego wskazania wywołały wielkie oburzenie w sieci.
Wpis jednego z księży wywołał w sieci niemałe oburzenie. Duchowny opublikował za pośrednictwem mediów społecznościowych osobliwą wiadomość skierowaną do rodziców i opiekunów dzieci i młodzieży uczestniczących w ostatnich protestach.
Ksiądz skierował kilka słów do rodziców
Ksiądz z Jeruzala Skierniewickiego opublikował za pośrednictwem mediów społecznościowych wpis, który niestety nie spotkał się z ogólną aprobatą. Duchowny zachęcał rodziców do niekoniecznie pochwalanych metod wychowawczych.
Swój wywód kierował przede wszystkim do rodziców i opiekunów młodzieży, która aktywnie uczestniczy w strajkach kobiet, jak wyraźnie zaznaczył już na początku swojej wypowiedzi.
– Drodzy rodzice młodzieży biorącej udział w strajku kobiet i demolujących mienie publiczne. Chcę wam przypomnieć, że tym kablem możecie przywrócić Waszemu dziecku ustawienia fabryczne.
Post był opatrzony zdjęciem kabla, który miał najwyraźniej zobrazować, o jaki konkretnie przedmiot chodzi. Czy ta wiadomość miała zachęcić rodziców do przemocy? Ksiądz twierdzi co innego.
Ksiądz tłumaczy się ze swojego wpisu
Po tym, jak post kapłana został szeroko komentowany przez mnóstwo osób, postanowił skasować go, jednak w przyrodzie i Internecie nic nie ginie. Wpis został zapisany przez użytkowników.
Wiadomość wystosowana przez księdza odbiła się tak szerokim echem, że w sprawę włączyła się również słynna Superniania – Dorota Zawadzka, która przypomniała, że przemoc wobec dzieci jest niedozwolona.
-Przypominam o tym, że 1 sierpnia 2010 roku weszła w życie Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, gdzie wyraźnie jest sformułowany zakaz bicia dzieci. W Polsce dzieci bić nie wolno!! – napisała Dorota Zawadzka.
Niedługo po tym ksiądz wystosował sprostowanie, tłumacząc, że jego słowa były sarkastycznym przekazem i nie miał na myśli dosłownego bicia dzieci.
– Przypisywanie mi chęci bicia dzieci jest fałszem, gdyż dzieci nie chodzą na strajk kobiet. A jeśli nawet, to przecież nie demolują mienia. Powtarzam raz jeszcze, to była forma czarnego humoru, za który biorę pełną odpowiedzialność – czytamy w kolejnym już komunikacie duchownego.
Miejmy nadzieję, że to był jedynie czarny humor.
Zobacz zdjęcie:
Ksiądz opublikowało osobliwy post. Jego treść wstrząsnęła internautami.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Niewyobrażalna tragedia. Nie żyje 2-letni chłopiec
- Marek Pawłowski nie żyje. Producenci „Złomowiska PL” podjęli zdumiewającą decyzję
- Ewa Kasprzyk opublikowała krepujące zdjęcie, o którym Piaseczny wolałby zapomnieć
Źródło: facebook.com