Krzysztof Skórzyński wyznał, jak współpracuje mu się z Małgorzatą Rozenek. „Jestem z niej bardzo dumny”
Krzysztof Skórzyński i Małgorzata Rozenek to jedna z najbardziej wyczekiwanych par prowadzących program „Dzień dobry TVN”. Teraz dziennikarz po raz pierwszy zdradził, jak pracuje mu się u boku Perfekcyjnej Pani Domu.
Prezenter podczas swojego niedawnego wywiadu pokusił się o szczery komentarz na temat tego, w jaki sposób wygląda jego współpraca u boku jednej z największych gwiazd TVN. Jak sam wyznał, on i jego partnerka pochodzą z dwóch kompletnie różnych światów.
Krzysztof Skórzynski szczerze o współpracy z Małgorzatą Rozenek
Prowadzący „Dzień dobry TVN” od czasu swojego debiutu na antenie śniadaniówki nieustannie przykuwają uwagę mediów. Wiele osób zarzucało im wpadki i nieodpowiednie zachowanie podczas nagrywania programu. Wydaje się jednak, że duet z każdym kolejnym odcinkiem radzi sobie coraz lepiej i zyskuje większą sympatię telewidzów.
Teraz, po raz pierwszy od czasu debiutu, Krzysztof Skórzyński skomentował, jak tak naprawdę wyglądają jego relację z programową partnerką. Okazało się, że on i Małgorzata Rozenek pochodzą z dwóch różnych światów.
-Wywodzimy się z różnych światów, mamy inne umiejętności, które na antenie fajnie się uzupełniają. Przez 20 lat zajmowałem się dziennikarstwem informacyjnym, a do niedawna świat szeroko rozumianej rozrywki był mi znany jedynie z portali. Gośka ma go w jednym palcu, ale nigdy nie prowadziła programu na żywo – wyznał prezenter w rozmowie z magazynem „Party”.
Krzysztof Skórzyński z zachwytem opowiada o tym, jaka jest Małgorzata Rozenek
Gwiazdor zdradził, że od samego początku był bardzo ciekawy, tego, jak będzie przebiegać jego współpraca z Perfekcyjną Panią Domu . Okazało się, że dziennikarz bardzo podziwia swoją programową partnerkę i uważa, że może się od niej niesamowicie dużo nauczyć. Jednocześnie sam z radością służy radą i pomocą.
-Byłem jej szalenie ciekawy. Z Małgosią szybko się polubiliśmy i dogadaliśmy. Ona wprowadziła mnie w świat, którego do tej pory nie znałem, a ja staram się jej zawsze służyć radą w świecie, w którym prowadzi się rozmowy i słucha – w świat programu na żywo. Ja też ciągle się pilnuję, by nieustająco być człowiekiem od zadawania pytań – opowiadał Krzysztof Skórzyński w tym samym wywiadzie.
Na koniec dodał także, że Małgorzata Rozenek od początku czuła się bardzo pewnie na planie śniadaniówki i podchodziła do pracy z ogromnym zaangażowaniem.
-Małgosia czuje się już na tyle pewnie, że spokojnie mogłaby zwinąć scenariusz programu w kulę i wrzucić go do kosza. Jestem z niej bardzo dumny. Nadal wspólnie przegadujemy wejścia, omawiamy tematy, gości. Staram się być dla Małgosi wsparciem, dla niej jestem zawsze pod telefonem. Mam wrażenie, że ona też nie kokietuje, mówiąc, że cieszy się, że prowadzi „Dzień dobry TVN” ze mną – zdradził „Party” Krzysztof Skórzyński.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Twoje dziecko ciągle choruje? Może popełniasz jeden błąd
- Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
- Kinga Rusin ostro o Kaczyńskim. Nie gryzła się w język, mocne słowa mogą rozwścieczyć polityka