Krzysztof Rutkowski nie przestanie tańczyć? Wielka rewolucja, udział w „Tańcu z Gwiazdami” zmienił jego podejście
Krzysztof Rutkowski pożegnał się z „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, ale wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec jego przygody na parkiecie. Detektyw już snuje śmiały plan, którym otwarcie podzielił się za kulisami.
Choć drugi taniec detektywa został nieco cieplej przyjęty przez jurorów, publiczność nie zapomniała mu otwartej wrogości wobec Iwony Pavlović, ani tym bardziej poprzedniego, fatalnego występu. Ostatecznie Krzysztof Rutkowski i Sylwia Madeńska pożegnali się z „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”.
Kiedy para pojawiła się za kulisami, w kierunku uczestnika padło pytanie, co dalej. Okazuje się, że 62-latek nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Otwarcie pochwalił się swoim planem.
„Taniec z gwiazdami”: Krzysztof Rutkowski nie zamierza odpuścić
W ostatnim odcinku „Tańca z Gwiazdami” jedni stracili rozrywkę i faworyta, dla innych zaś wydarzyła się jedyna słuszna sprawiedliwość. To, czy Krzysztof Rutkowski przysparzał programowi oglądalności jest kwestią sporną, jednak, jak za kulisami stwierdziła Sylwia Madeńska, nie pokazał wszystkiego, na co było go stać.
Tuż po usłyszeniu werdyktu za kulisami wrzało, a żegnająca się z show para numer 4. odpowiedziała na kilka pytań. Mimo tego, że wcześniej detektyw niezbyt dobrze radził sobie z krytyką, oboje zeszli ze sceny z uśmiechami na twarzach.
– Oczywiście zawsze jest smutno, kiedy trzeba żegnać się z tego typu programem, z taką atmosferą. Zżyliśmy się, polubiliśmy się wszyscy… – przyznała choreografka.
Stwierdziła jednak, że decyzję widzów i jurorów przyjmują z pokorą. Zaskakujące słowa padły z kolei z ust jej partnera. Krzysztof Rutkowski tym razem w ogóle nie wydawał się urażony werdyktem. Co więcej, oświadczył, że nie mówi „do widzenia” lecz „do zobaczenia”, celując palcem prosto w kamerę.
– W związku z tym, że znalazłem czas na to, żeby towarzyszyć Sylwii i być jej uczniem […] myślę, że, pomimo to, że odpadliśmy z tej gry, zawsze możemy jeszcze kontynuować to dzieło, które zaszczepili w nas producenci – wyraził.
Czy to oznacza, że detektyw nie zamierza schodzić z parkietu i chce dalej odkrywać w sobie duszę tancerza?
– Ja będę tańczył dalej – zadeklarował, dziękując przy okazji partnerce, która stała się inicjatorem przemian w jego życiu.
– Musicie wziąć pod uwagę, że każdy z tych, którzy dzisiaj jeszcze cieszą się, że to nie oni odpadli — jutro mamy nowy tydzień […] za tydzień w poniedziałek będzie być może ktoś płakał. My nie płaczemy – podsumował.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Taniec z gwiazdami”. Krzysztof Rutkowski nie odpuszcza Iwonie Pavlović. „Ocena złośliwa i nieelegancka”
- Nieoficjalnie. Joanna Kurska dołączy do zespołu „Pytania na śniadanie”. Zacznie we wtorek 6 września?
- Sanatorium miłości. Piotr Hubert zamieszka z Mariolą, wpadli na nietypowy pomysł. „To będzie test”
