Krzysztof Jackowski zabrał głos, nie ma dobrych wieści. Rodzice zaginionej dziewczynki będą bardzo rozczarowani
Krzysztof Jackowski zabrał głos w kwestii jednego z najgłośniejszych zaginięć dziecka w ostatnich dekadach. Chodzi o sprawę zagraniczną, która w 2007 roku wstrząsnęła wszystkimi mediami. 3 maja 2007 roku zaginęła Madeleine McCann. 4-latka nie została znaleziona, śledztwo w jej sprawie umorzono. Niedawno natknięto się na nowe poszlaki. Jasnowidz z Człuchowa odpowiedział na prośbę se.pl czy są jego zdaniem wiarygodne. Niestety, nie ma dobrych wieści dla rodziców dziewczynki.
Brytyjska policja wznowiła śledztwo, znajdując po ponad 10 latach od zniknięcia Madeleine poszlaki prowadzące do 43-letniego Niemca, który odsiaduje wyrok za przestępstwa na tle seksualnym. Policja udowodniła, że owego feralnego dnia mężczyzna przebywał w Praia da Luz, miejscu, w którym ostatni raz widziano dziecko.
Krzysztof Jackowski: zaginięcie Madeleine McCann
Nowe dowody brytyjskiej policji mogą wyprowadzić niewyjaśnioną sprawę na zupełnie inne tory i ustalić, czy dziecko żyje. Jednak zdaniem Krzysztofa Jackowskiego sprawa nie jest taka prosta, a poruszone przez policję przypuszczenie , iż to właśnie 43-latek ma coś wspólnego z zaginięciem, jest fałszywym tropem.
Policja umieściła już na Twitterze zdjęcia samochodu, jakim poruszał się 43-letni Niemiec. Funkcjonariusze czekają na zgłoszenie się kolejnych świadków w sprawie. W rozmowie z BBC jeden z prowadzących śledztwo przyznał, że Niemiec był w pobliżu hotelu, a o 19.32 odbył półgodzinną rozmowę przez telefon w okolicach miejsca zniknięcia.
- Córka Ewy Błaszczyk od dawna skrywała prawdę. Po latach przerwała milczenie
- Babcia nigdy nie wyrzuca łupin po cebuli i ujawnia, dlaczego są niezwykle cenne. Większość ludzi niesłusznie korzysta z nich tylko raz w roku
- Kraj, który już pokonał epidemię. Właśnie wyzdrowiał ostatni zakażony
Tajemnicze zaginięcie Madeleine McCann
Madeleine miała zaledwie 4 lata. Sprawa jej zniknięcia stała się na tyle skomplikowana, że zeznania samych rodziców jak i przyjaciół rodziny były rozbieżne. W trakcie śledztwa podejrzewano, że udział w sprawie mogą mieć sami rodzice.
Po roku poszukiwań portugalska policja zamknęła śledztwo. Na prośbę rodziców śledztwo wznowiono przez brytyjską policję, która wytknęła Portugalczykom wiele błędów. O tej skomplikowanej sprawie powstała także produkcja na Netflixie. Po więcej szczegółów zapraszamy tutaj.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Jasnowidz z Człuchowa przyznał, że brytyjska policja podąża w błędnym kierunku.
O zaginięciu dziewczynki powstał dokument na Netflixie.
ZOBACZ TEŻ:
- Danuta Holecka – jakie wykształcenie ma naprawdę? Ujawniamy kulisy sławy najbardziej kontrowersyjnej dziennikarki dzisiejszych czasów
- Od dziś przedłużenie zakazu. Trzeba pamiętać
- Co zauważyłeś jako pierwsze? Odpowiedź odkrywa wszystkie twoje lęki i złe rzeczy w twoim życiu
- Polska właśnie pobiła ponury rekord. Niestety, nie ma się czym chwalić
- Bezdomny znalazł na ulicy czyjąś własność. Postanowił ją zwrócić, w zamian dostał rzecz o wiele cenniejszą od pieniędzy
- Kaczyńska próbowała zachować wszystko w tajemnicy. Wydało się, media uj awniły jej sekret dotyczący dzieci i męża
Źródło: se.pl