Krzysztof Jackowski był w wielkim błędzie. Kacperka nie ma tam gdzie mówił
-W miejscu wytypowanym przez jasnowidza są dwa albo trzy znaczące zagłębienia, gdzie może znajdować się ciało. Oprócz tego mamy też swoje typy, zwłaszcza trzy wąskie gardła rzeczne – tłumaczą członkowie zespoły detektywa, jak podaje fakt.pl.
Oficjalnie wiadomo, że hipoteza jasnowidza została zweryfikowana przez Krzysztofa Rutkowskiego i jego zespół.
– Trzeba sprawdzać wszystkie tropy. Cały czas też idziemy w dół rzeki – powiedział detektyw, jak podaje fakt.pl.
Poszukiwania Kacperka wciąż trwają
Chłopiec wciąż nie został odnaleziony.
Poszukiwania zaginionego Kacperka trwają już 10 dni. Od ponad tygodnia nie wiadomo co dzieje się z 3,5-letnim chłopcem. W akcji poszukiwawczej bierze udział ponad 200 osób, w tym wyspecjalizowane jednostki, a nawet znany detektyw Krzysztof Rutkowski. Jednak wciąż lokalizacja Kacperka nie jest znana.
– Z uwagi na dobro postępowania nie mogę na tym etapie potwierdzić, czy sprawdzaliśmy te miejsca – powiedziała, Anna Kublik-Rościszewska, rzeczniczka bolesławieckiej policji, cytuje fakt.pl.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Zaangażowany w sprawę polski jasnowidz przypuszczał, że chłopiec znajduje się około 200 metrów od działki , gdzie był po raz ostatnio widziany. Krzysztof Rutkowski wraz ze swoją ekipą przeczesali wskazaną, przez jasnowidza okolicę, jednak nic nie znaleziono. Mimo to Rutkowski codziennie bada te dwa punkty.
- Tragedia nad Wisłą. Spacerowicz zauważył w wodzie ciało. Policja przyjechała natychmiast
- Okropna tragedia, 8 osób nie żyje. Ludzie uciekali i mdleli na ulicy za granicą
- Minister edukacji o przesunięciu roku szkolnego. Wszystko wskazuje, że decyzja już zapadła
- Mega oferta w Lidlu. Kawa, mięso i inne produkty za niewielkie pieniądze
- Dagmara Kaźmierska w towarzystwie przystojnego mężczyzny. Z nim planuje ślub?
- TVP potraktowało Dudę bardziej wyjątkowo niż zwykle. Sytuacja, jakiej jeszcze nie było
Rodzina Kacperka wciąż jest pełna nadziei, miejmy nadzieje, że sprawa zostanie niebawem rozwiązana.
Wytypowane przez Krzysztofa Jackowskiego lokalizacje, okazały się błędne.
ZOBACZ TEŻ:
Służby niestety nie udzielają informacji na temat tego, czy te miejsca były sprawdzane przez profesjonalne jednostki.
Krzysztof Jackowski wskazał dwa miejsca, w których jego zdaniem miał znajdować się chłopiec. Oba znajdują się około 200 metrów od działki, gdzie Kacperek przebywał po raz ostatni. Niestety jasnowidz był w błędzie, wciąż nie ma śladu po zaginionym chłopcu.
Krzysztof Jackowski był w błędzie, Kacperka wciąż nie odnaleziono
Poszukiwania Kacperka wciąż trwają.
- Andrzej Duda o adopcji dzieci przez pary jednopłciowe. Jasna deklaracja prezydenta
- Informacja tak bolesna, że nie powiedzieli nawet mamie Kacperka. Nagły zwrot akcji w poszukiwaniach
- Rząd wprowadzi stan klęski żywiołowej? Jest wezwanie senatu, powstała uchwała
Źródło: fakt.pl
Krzysztof Jackowski niestety nie miał racji. Polski jasnowidz, który od początku jest zaangażowany w poszukiwania małego Kacperka, pomylił się co do typowanych miejsc. Mężczyzna po tym, jak dotknął rzeczy 3,5-latka i analizował jego fotografie, miał ujawnić prawdopodobną lokalizację, zaginionego Kacperka, jednak wskazówki okazały się bezużyteczne.