Krystyna Janda pokazała dokumenty swojej fundacji, jest załamana. „Ludzie, ratunku”
Krystyna Janda jakiś czas temu założyła własną fundację, by pomóc artystom i ogólnie pojętej kulturze w rozwoju. W jej ramach prowadzi kilka teatrów. Jak się okazuje, jej wyjątkowy pomysł, który funkcjonował dobrze przez wiele lat, teraz może popaść w ruinę.
O wszystkim Janda dokładnie opowiedziała w swoim wpisie na Instagramie. Dołączyła do niego skan dokumentu, który przedstawia prognozowaną sytuację finansową działalności na przyszły rok. Delikatnie mówiąc, nie jest kolorowo.
Krystyna Janda o stanie swojej fundacji
Opublikowane przez Jandę statystyki finansowe dokładnie przedstawiają, ile osób jest w niej zatrudnionych i jakim budżetem dysponuje organizacja. To 19 milionów złotych. W dokumencie jest jasno zaznaczone, że aż 95% tej sumy to środki własne. Dotacje i darowizny to raptem malutki ułamek. Aktorka podkreśliła też, że jej fundacja nie dostaje żadnych dofinansowań od rządu.
Choć wspomniana wyżej kwota jest imponująca, nie wystarcza do tego, by z odpowiednim optymizmem patrzeć na przyszły rok. W dokumencie załączono bowiem prognozę budżetową, która uwzględnia inflację, wyższe koszty energii i zatrudnienia. Według niej deficyt organizacji Jandy w roku 2023 wyniesie aż 3 miliony złotych.
Krystyna Janda apeluje o pomoc
W związku z tragicznymi zapowiedziami Krystyna Janda postanowiła wprost zwrócić się do swoich fanów. Nie przebierała w słowach, za to wystosowała krótki i szczery apel. W obecnej sytuacji nie może zrobić bowiem wiele więcej.
– Ludzie ratunku! Kupujcie bilety! – pisze aktorka.
Jak widać w sekcji komentarzy pod postem, apel Jandy został różnie odebrany. Nie brakuje jej zwolenników, którzy krytykują rządzących, twierdząc, że taką sztukę powinno się dofinansowywać. Inni natomiast nabijają się z Jandy, wytykając jej wcześniejsze działania. Według niektórych dostaje to, na co wcześniej sama zapracowała.
– Jak się nie spina, to plajtuje. Pytanie dlaczego się nie spina. Rynek sam reguluje tematy i należy to szanować, a nie piszczeć – stwierdza inny komentujący.
– Ludzie 2 razy oglądają każdą wydawaną złotówkę, a ta nagania do teatru – dodaje następna internautka, zwracają uwagę na problemy zwykłych obywateli.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Krystyna Janda oburzona nowymi cenami prądu. Gwiazda dała upust swoim emocjom
- Agata Rubik pokazała, co stało się z jej twarzą. W środku nocy, kiedy spała, została ugryziona przez „coś”
- Fala rozczarowania po publikacji zwiastuna 3. odcinka TTBZ. Widzowie mają już dość. „Idziecie po najmniejszej linii oporu”