Krystyna Janda w szczerym wyznaniu: „Gdyby lekarze nie pomogli mi z ciążą, to bym nie żyła.”

4 marca 2019

Krystyna Janda kilka lat temu zdecydowała się na szczere i bardzo osobiste wyznanie. Gwiazda polskiej sceny przeszła wiele trudnych chwil w życiu i otarła się o śmierć. Przyznała na antenie Radia ZET: Gdyby lekarze nie pomogli mi z ciążą, to bym nie żyła. Co takiego wydarzyło się w życiu aktorki?

Trudne chwile w życiu nie omijają gwiazd z pierwszych stron gazet. Chociaż mogłoby się wydawać, że aktorzy wiodą naprawdę szczęśliwe życie, to również muszą mierzyć się z dramatycznymi momentami. Krystyna Janda miała poważne problemy zdrowotne podczas ciąży.

Co wydarzyło się w życiu Jandy?

Gwiazda zdobyła się na szczere wyznanie, gdy do sejmu trafił kontrowersyjny projekt zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Wówczas aktorka zwierzyła się ze swoich doświadczeń w rozmowie z Konradem Piaseckim na antenie Radia Zet:

– Dwa razy w życiu byłam w takiej sytuacji, że gdyby lekarze nie pomogli mi z ciążą, to bym nie żyła. Podejmowałam bardzo dramatyczną decyzję. Jeżeli zdarzyłoby mi się to w momencie działania nowej ustawy, to mnie by już nie było od 1980 roku na świecie – przyznała aktorka.

– Pojawiła się nagle ciąża, która wymagała natychmiastowej reakcji. Wsiadałam do samolotu, kiedy zemdlałam, przewieziono mnie na Inflancką – było już rozlanie i zatrucie. Utrata dziecka jest wielkim dramatem dla kobiety – powiedziała.

Czy Krystyna Janda miała aborcję?

Jak się okazało, aktorka otarła się o śmierć. Gdyby nie pomoc lekarzy, mogłaby umrzeć:

– Moja ciąża była zagrożeniem życia. Ale według tej, jak przeczytałam dokładnie tę nowelizację ustawy, dzisiaj by mnie lekarz nie ratował — dodała w wywiadzie dla Radia Zet.

Polska jest krajem, w którym aborcja nadal stanowi temat tabu. Emocjonalne wyznanie Jandy wywołało żywą dyskusję. Artystka opowiedziała publicznie o swoich doświadczeniach w geście poparcia dla Czarnego Protestu , podczas którego społeczeństwo wyrażało swój sprzeciw przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Aborcja wciąż jest tematem tabuizowanym.

Janda słusznie uważa, że każda kobieta ma prawo decydować o własnym zdrowiu i ciele. Prawo wyboru to podstawowe prawo człowieka — pamiętajmy o tym.