Jak mieszka Krystyna Janda? Zabytkowa willa warta miliony pod Warszawą robi wrażenie
Krystyna Janda uchodzi za jedną z najlepszych polskich aktorek. Gwiazda ma na swoim koncie wiele sukcesów, którymi może się pochwalić. Choć Janda od lat jest osobą publiczną, nie afiszuje się ze swoim życiem prywatnym. Niewiele osób wie, że aktorka nie mieszka w Warszawie, a jej dom skrywa niezwykłą historię.
Krystyna Janda postanowiła zamieszkać z dala od warszawskiego zgiełku. Na miejsce do życia aktorka wybrała klimatyczny Milanówek. Niedawno gwiazda zaszczepiła się bez kolejki przeciwko COVID-19, co wywołało ogromną burzę. Piękny dom stanowi dla niej oazę spokoju.
Krystyna Janda ma piękną willę
Krystyna Janda zamieszkuje w zabytkowej willi w Milanówku. Miasteczko jest położone nieopodal Warszawy i słynie z dużej ilości zieleni. Nazywane jest również miastem-ogrodem. Na Instagramie aktorki możemy zobaczyć kilka kadrów z jej mieszkania.
Jeden z portali wycenił nieruchomość Krystyny Jandy na 3 miliony złotych. Willa otoczona jest ogrodem, w którym znajdują się stare drzewa. To chroni gwiazdę przed wścibskimi sąsiadami lub paparazzi czyhającymi pod jej domem. Jednak nie zawsze tak było.
Nie raz paparazzi próbowali wspinać się na ogrodzenie, aby sfotografować popularną aktorkę i jej rodzinę. Krystyna Janda była wściekła i miała poczucie, że jej prywatność jest zagrożona. Dzisiaj dawkuje w mediach informacje na temat siebie i swoich bliskich.
Willa Krystyny Jandy
Krystyna Janda i jej mąż Edward Kłosiński zakupili zabytkową willę w Milanówku ponad 30 lat temu. Nieruchomość podupadała, ale małżeństwo postanowiło, że da jej drugie życie. Niemal od razu wzięli się za remont, ponieważ chcieli stworzyć wyjątkowy dom. To właśnie tutaj wychowywali się synowie pary, Andrzej i Adam.
– Razem z mężem, a głównie mój mąż, uratowaliśmy od całkowitego zniszczenia, przywróciliśmy mu dawny kształt, funkcje poszczególnych pomieszczeń itd., bo w momencie kiedy go kupiliśmy, był nieogrzewaną ruiną z dziwnymi przebudowaniami – mówiła aktorka w jednym z wywiadów.
W środku nie brakuje antyków i oryginalnych dodatków. O domu Jandy mówi się, że to dom z duszą. Historia posiadłości jest niezwykła.
– Zbudował go wielki śpiewak operowy Gruszczyński. Nie, nie ten Gruszczyński niewidomy, ten wcześniejszy. Przyjaciel Kiepury. Miał nadzwyczajny głos. Kiedy budował ten dom, był Bogiem, śpiewał w Metropolitan. Już po roku kontraktu rozpił się, stracił głos – opisywała gwiazda.
Dom przechodził z rąk do rąk. W trakcie Powstania Warszawskiego w willi znajdował się szpital. Chodziły słuchy, że ciała zmarłych zakopywano w ogrodzie, a w samym domu straszy.
– O samym domu i ogrodzie krążą legendy, koleje losu samego domu są dramatyczne, ściśle związane z Powstaniem Warszawskim i obozem przejściowym w Pruszkowie, z kolejnymi właścicielami i ich rodzinami, a pół cmentarza milanowskiego zajmuje kwatera białych betonowych krzyży, to groby ludzi, którzy umarli w mojej dziś sypialni, a wtedy tzw. umieralni, sali szpitala, gdzie leżeli najciężej ranni – mówiła Krystyna Janda.
Zobacz zdjęcia:
Krystyna Janda ma piękny dom w podwarszawskim Milanówku
Dom Krystyny Jandy to dom z duszą
Piękny ogród to znak rozpoznawczy domu aktorki
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Rodzice powinni to wiedzieć. Zmiana okresu rozliczeniowego 500 plus, wszystko zacznie się w lutym
- Nie mieści się w głowie, co przeżywał przez 40 dni 3-letni Nikodem. Chłopiec nie żyje
- Monika Olejnik jest wściekła. Zwróciła się do tysięcy Polek i Polaków „Jest to oszustwo”