Koszmarna wiadomość gruchnęła nagle. Nie żyje uwielbiany wokalista. „Zawsze będziemy pamiętać”
W wieku 82 lat zmarł Jay Black, wokalistka rockowej grupy Jay and the Americans. Muzyk zakończył karierę w 2017 roku, w ostatnich latach mierzył się zaś z poważnymi problemami zdrowotnymi.
Nie żyje Jay Black
Informacje o śmierci artysty potwierdziła w wydanym oświadczeniu jego rodzina. Kilka słów w mediach społecznościowych przekazał również zespół Blacka.
– Opłakujemy dziś śmierć Davida Blatta, znanego jako Jaya Blacka i dziękujemy za wielkie sukcesy, jakie odnieśliśmy z nim zarówno w roli towarzysza, jak i wokalisty – napisano.
W poście wspomniano również o pseudonimie, pod którym znany był Black, szczególnie w latach 60.
– Nigdy nie zapomnimy o „The Voice” – dodano.
Black i jego grupa zdobyli największą rozpoznawalność dzięki utworom takim jak „Cara Mia”, „Come a Little Bit Closer” czy „The Magic Moment” .
Wokalista pozostawał członkiem zespołu przez blisko 13 lat – do 1973 roku. Następnie rozpoczął karierę solową, którą zakończył ostatecznie w 2017 roku.
Zmarł 22 października, na 12 dni przed 83 urodzinami, w związku z powikłaniami po zapaleniu płuc . U schyłku życia zmagał się też z demencją.
Źródło: Radio ZET
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Cała w emocjach Jolanta Kwaśniewska nagle zabrała głos. Polacy wstrzymali oddech
- Ryszarda Kotysa z żoną dzieliła gigantyczna różnica wieku. Niebywałe, kim jest kobieta
- Fatalne wieści dla palaczy. Wkrótce cena paczki może wynieść ponad 20 zł