Plastyczka skrytykowała pracę 8-latka. „Kosmos tak nie wygląda”. Agencja kosmiczna wyprowadziła ją z błędu
Historia 8-letniego chłopca z Rosji może wzruszyć. 12 kwietnia w Rosji obchodzono Dzień Kosmonautyki, 8-latek postanowił wykonać specjalny rysunek ukazujący statek kosmiczny i kosmos. Został skrytykowany przez nauczycielkę. Rodzice postanowili zasięgnąć opinie specjalistów i okazało się, że ich syn wie więcej o kosmosie niż niejeden dorosły.
8-letni Maksym z Rosji jest zafascynowany kosmosem. Gdy 12 kwietnia obchodzono, Dzień Kosmonautyki był zachwycony, że może wykonać rysunek i przedstawić jak kosmos wygląda jego oczami. Jakież było jego i rodziców zdziwienie, gdy nauczycielka w szkole kazała mu poprawić pracę twierdząc, że „nie tak wygląda kosmos” . Totalnie się skompromitowała, gdy rodzice chłopca poprosili o ocenę rysunku specjalistów.
Jak podaje najważniejsze telewizja w Rosji – Russia Today, w sprawie chłopca interweniowała Federalnej Agencji Kosmicznej Roskosmos.
Nauczycielka skrytykowała pracę 8-latka, który narysował kosmos
Mały Maksym został skrytykowany przez plastyczkę ze swojej szkoły. Chłopiec narysował statek kosmiczny Sojuz, otoczony kolorowymi gwiazdami. Nauczycielka kazała wykonać mu pracę ponownie. Rodzice byli zrozpaczeni, a mały chłopiec, który jest zafascynowany kosmosem, wrócił ze łzami w oczach. Rodzice postanowili zasięgnąć opinii ekspertów.
Roskosmos, szybko odpowiedział matce:
– Szczegółowa odpowiedź zajęłaby wiele stron. Jedno możemy napisać na pewno: nauczycielka jest w błędzie. Gwiazdy promieniują światłem w wielu kolorach. Ludzkie oko może rozróżnić np. czerwony, zielony i niebieski, połączony z białym.
Jak podaje portal niezwykle.pl, Agencja Kosmiczna było mocno zaskoczona, że chłopiec prawidłowo odwzorował położenie modułów statku Sojuz i rozmieszczenie zbiorników paliwa.
Portalowi udało się również zaciągnąć opinii eksperta z Uniwersytetu Warszawskiego. Tłumaczył, że ciało o temperaturze naszego Słońca wysyła światło w kilku kolorach, chociaż nasze oko widzi je jako białe.
Skompromitowana nauczycielka
Ten przykład pokazuje dobitnie, że nie wszyscy mają predyspozycję do tego, by uczuć dzieci. Osoby, które mają styczność z tak młodymi ludźmi, powinny być wyposażone w duży pakiet empatii. Czy profesjonalnym jest skrytykowanie 8-letniego chłopca (a przy okazji skompromitowanie siebie), a nie próba wytłumaczenia mu co zrobił źle?
Czy was też kiedyś spotkała taka sytuacja?
ZOBACZ TEŻ:
- Mafia GROZIŁA Sławomirowi. Gangsterzy chcieli jego pieniędzy
- Cezary Pazura miał poważną operację. Odwołał wszystkie występy
- Sablewska nie wytrzymała. Przez uczestniczkę popłakała się na wizji
źródło: niezwykle.pl