Dziś druga rocznica śmierci Kory. Siostra ujawniła, jakie były ostatnie słowa gwiazdy
Kora zmarła 28 lipca 2018 roku. Jej siostra Anna Kubczak w rozmowie z Faktem wyjawiła, jakie były ostatnie słowa gwiazdy, wspomina także noc, podczas której wokalistka Maanamu odchodziła: Tej nocy była magia.
Kora zapisała się w pamięci tak wielu ludzi jako legenda. Przede wszystkim muzyczna, ale także artystyczna. To ona właśnie wyznaczyła nowy nurt, w którym ośmielała kobiety, zachęcała do bycia sobą, wyciągała je z marazmu i nieśmiałości. Mówi się, że była to niezwykła osoba, którą otaczał niewyjaśniony nimb. Jej siostra wyjawiła ostatnie słowa artystki.
Kora – ostatnie słowa
Artystka umierała w Bliżowie. Jej rodzina wiedziała, że z powodu choroby jej stan gwałtownie się pogorszył. Jej siostra była przy niej przez ostatni tydzień życia. Wspomina niezwykłe wydarzenie:
-Byłam w Bliżowie na Roztoczu w ostatnim tygodniu jej życia. Byłam przy niej, gdy odchodziła. Ona była już nieprzytomna, ale był taki moment, była noc, trzymałam ją za rękę i ona nagle podniosła głowę, popatrzyła na mnie i powiedziała bardzo wyraźnie: Oni tu są, Tadziu – wspomina Anna Kubczak.
- Nie żyje wielokrotnie nagradzana dziennikarka TVP. Polskę obiegła tragiczna wiadomość
- Małżeństwo adoptowało córeczkę. Przy pierwszym spotkaniu mężczyznę zamurowało, rozpoznał dziecko
- Monika Kurska nie otrzymywała alimentów od Jacka Kurskiego? Na jaw wychodzą również inne pikantne szczegóły i kulisy rozwodu
Niezwykła noc
-Tadzio to był nasz brat, który rok wcześniej zmarł. Widziała tych naszych zmarłych z rodziny, a to było na dwa dni przed jej śmiercią. Zastanawiałam się, jak mam to rozumieć? – opowiada w wywiadzie dla Faktu siostra artystki.
Podobno noc, w którą Kora odchodziła była zupełnie niezwykła:
-To była noc nadzwyczajna – zaćmienie księżyca. Wiele osób mówi, że gdy umierała, były niezwykłe zjawiska w przyrodzie, a niebo było rozświetlone. Odeszła nad ranem. Tej nocy była magia – wspomina Anna Kubczak.
Ta magia otaczała Korę całe życie. Z uwagi na dramatyczne doświadczenia z dzieciństwa, artystka była oddalona od kościoła katolickiego. W oświadczeniu, które napisał jej mąż Kamil Sipowicz, tak określił wiarę artystki:
-Moja żona do końca była wierna religii słońca, wiatru i kwiatów.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Siostra artystki opowiedziała w wywiadzie, że bardzo się cieszy, że pamięć o jej siostrze jest nadal tak silna.
Podobno noc, w którą odchodziła artystka, była wyjątkowa.
ZOBACZ TEŻ:
- Małgorzata Królikowska nie posiada się z radości. Pokazała wymowne zdjęcie
- Polski rząd podjął decyzję. Ważna informacja dla osób jadących za granicę
- Uwielbiany wokalista disco-polo wziął ślub z przepiękną Karoliną. Jej kreacja była bardzo odważna
- Jest decyzja wiceministra zdrowia. Znamy dokładny termin decyzji o powrocie uczniów do szkół
- Żona i kochanka natknęły się na siebie porodówce. Położna nagrała reakcję zdradzonej kobiety
- Pilna decyzja, wracają ograniczenia. Fatalne informacje dla mieszkańców jednego rejonu Polski
- Na grzyby lepiej na piechotę, inaczej możliwa grzywna. Zażądają zapłaty nawet 500 zł
- Tragiczna wiadomość obiegła media. Nie żyje członek legendarnego zespołu „Dżem”
- Kim tak naprawdę była Ewa Milde i na co zmarła? Poruszająca historia niezwykłej polskiej aktorki znanej z „Czterdziestolatka”
Źródło: fakt.pl