Koleżanka byłej partnerki Rzeźniczaka zabrała głos. To robiła przed śmiercią
Nie żyje autorka bestselerów, która była kiedyś związana z polskim piłkarzem, Jakubem Rzeźniczakiem, który, mimo że od lat nie są już razem, postanowił ją symbolicznie pożegnać. Ewelina Ślotała zmarła nagle, a okoliczności jej śmierci budzą wiele wątpliwości. Głos w tej sprawie zabrała bliska znajoma pisarki, która nie kryła swoich podejrzeń.
Nie żyje była partnerka Jakuba Rzeźniczaka
O śmierci Eweliny Ślotały media poinformowały we wtorek, 17 grudnia. Te doniesienia potwierdziło wydawnictwo “Pruszyński i Sk-a” w oficjalnym komunikacie. Zawiadomienie pojawiło się na profilu spółki.
Z przykrością zawiadamiamy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej autorki. Jej książki "Żony Konstancina", "Kochanki Konstancina", "Rozwódki Konstancina", "Matki Konstancina" znalazły liczne grono wiernych czytelniczek. Ewelina upominała się w nich o prawa kobiet doświadczających podwójnych standardów i złego traktowania w środowiskach, które są poza podejrzeniem. Wyrażamy głęboki żal z powodu przedwczesnej śmierci, przekazujemy wyrazy współczucia Najbliższym — czytamy w pożegnalnym wpisie.
Autorka zmarła niespodziewanie, w wieku 35 lat i osierociła kilkuletniego synka. Po tym jak wiadomość o śmierci Ślotały pojawiły się w mediach, swój żal wyrazili nie tylko fani pisarki, ale również jej były partner, Jakub Rzeźniczak. Choć para zakończyła swój związek wiele lat temu, utrzymywali przyjazną relację.
Niewyjaśnione okoliczności śmierci Eweliny Ślotały
Jak na razie nie pojawiły się informacje dotyczące przyczyny śmierci Eweliny Ślotały. Pisarka miała w swoim dorobku literackim takie tytuły jak: “Żony Konstancina”, “Kochanki Konstancina”, "Rozwódki Konstancina" oraz "Matki Konstancina". Opisywała w nich to, co dzieje się z kobietami, które jako żony bogatych i wpływowych biznesmenów obracają się w świecie elit i często stają się ofiarami tego hermetycznego środowiska. Choć wszystkie imiona i nazwiska osób przedstawionych na kartach powieści są fikcyjne, ta literatura musiała się nie podobać potencjalnym odbiorcom.
Ewelina Ślotała po rozstaniu z Jakubem Rzeźniczakiem związała się z biznesmenem i to małżeństwo okazało się koszmarem, z którego kobieta długo nie mogła się otrząsnąć. Tamte doświadczenia skłoniły ją do zajęcia się pisarstwem oraz do walki o prawa kobiet, co udawało jej się dzięki prawniczemu wykształceniu.
Po wiadomości o nagłej śmierci autorki pojawiły się spekulacje na temat tego, dlaczego zmarła. Wiele z tych przypuszczeń dotyczyło świata, w którym kiedyś żyła. Ze względu na tematy, które poruszała w swoich książkach mogła być niewygodna dla wielu “grubych ryb”. Podobno nawet sama miała przyznać, że nie czuje się bezpiecznie. Kiedy zmarła głos w spawie tego zdarzenia zabrała jej bliska znajoma, która mieszkała po sąsiedzku. Jej teoria przeraża.
Szokujące co mogło się przydarzyć byłej partnerce Rzeźniczaka
Zastanowienie budzi przyczyna śmierci 35-letniej pisarki. Ewelina Ślotała wyjawiła kiedyś, że padła ofiarą przemocy domowej, a zdjęcia jej skatowanej twarzy krążyły po Internecie. Dlatego też niektórzy nabrali podejrzeń. Swoje wątpliwości wyjawiła też znajoma autorki, która mieszkała po sąsiedzku. To o czym pisze, jest wstrząsające.
Moja Sąsiadka i koleżanka, wiele rozmawiałyśmy o naszym trudnym życiu i traumach […] Ewelina zniknęła mi jakiś czas temu z Instagrama, miałam właśnie do niej się odzywać. Była sama i dźwigała bardzo dużo, jak widać jej szczęście pokazywane na zewnątrz, przykrywał jej ból i smutek. Były mąż ja nękał. Niech spoczywa w pokoju. Tak bardzo kochała syna. Moim zdaniem okoliczności jej śmierci powinny być wyjaśnione […] Co dzieje się na tym świecie.... Inny przypadek to Ewelina Krawczyk, partner odebrał jej dziecko, a Ona zniknęła - napisała w poście na swoim Facebooku.
Pod publikacją pojawiło się wiele komentarzy i pytań o zmarłą pisarkę. W odpowiedzi na nie znajoma Ślotały przyznała również, że były mąż nękał kobietę i próbował odebrać jej syna. Sprawa jest zawikłana i pewnie jeszcze długo nie będzie wiadomo, co tak naprawdę się wydarzyło.