Kobieta miała na twarzy dziwną narośl. W środku było żywe stworzenie
Kobieta dostrzegła na swojej twarzy krostę. Początkowo zupełnie zbagatelizowała ten fakt, ponieważ przekonana była, że zmiana za jakiś czas zniknie samoistnie. Do lekarza udała się dopiero w momencie, gdy narośl… zaczęła się przemieszczać. Słowa, które usłyszała z ust specjalisty, zapamięta do końca życia.
Pryszcze na twarzy to uporczywy i nieestetyczny problem, który dotyka niemalże wszystkie kobiety bez względu na wiek. To właśnie dlatego pewna 32-latka zupełnie nie przejęła się faktem, kiedy na swojej twarzy zobaczyła kolejną zmianę. Problemy zaczęły się w chwili, gdy niechciana krosta zaczęła się poruszać, a w jej wnętrzu ewidentnie się coś znajdowało. Wizyta u lekarza potwierdziła jej najgorsze obawy.
Kobieta zauważyła krostę na twarzy
32-letnia Rosjanka postanowiła, że tym razem nie będzie zawracać głowy lekarzom i z nieprzyjacielem, który wyrósł na jej twarzy, upora się sama. Zaniepokojenie i strach pojawiło się w momencie, kiedy dostrzegła, że pryszcz zaczyna migrować i zmieniać swoje położenie.
Kobieta, widząc niepokojącą zmianę, postanowiła udać się do lekarza.
W tej sytuacji miała pełną świadomość, że wizyta u oftalmologa będzie koniecznością. Przez dwa tygodnie skrupulatnie obserwowała zmianę, a jej spostrzeżenia były zatrważające . Początkowo pryszcz znajdował się pod nosem, następnie przesunął się nad lewo oko, a finalnie usytuował się przy górnej wardze.
Diagnoza wprawiła ją w osłupienie
W trakcie badania lekarzowi udało się ustalić, że kobieta jakiś czas temu przebywała na wsi poza Moskwą, gdzie doznała wielokrotnych pogryzień przez komary. Powstałe w wyniku ukąszeń guziki, swędziały ją, a niekiedy delikatnie szczypały. Rosjanka nie mogła pozbyć się również nieustannego uczucia pełzania pod skórą.
Specjalista jednoznacznie stwierdził powierzchowną i ruchomą narośl na górnej lewej powiece. Pasożyt przebywający w środku został unieruchomiony kleszczami chirurgicznymi i usunięty . Intruz zidentyfikowany w jej ciele określony został jako Nicień podskórny Dirofilaria repens . Na ludzi przenoszą się niezwykle rzadko, głównie w wyniku ukąszenia przez zakażone komary. Przypadłość kobiety opisana została w czasopiśmie medycznym The New England Journal of Medicine .
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Diagnoza była zatrważająca.
W jej ciele znajdowały się Nicienie.
ZOBACZ TEŻ:
- Iberion – grupa mediowa przyszłości. Jakie wyznaje wartości?
- Antyfake – portal fact-checkingowy grupy mediowej Iberion
- Biznes Info – portal biznesowy grupy mediowej Iberion
- Antyfake – walczymy z fake newsami i dezinformacją