Kobieta ratowała życie innym. Zginęła zmiażdżona przez samochód
Kobieta zginęła zmiażdżona przez ciężarówkę. Na co dzień ratowała życia. Niestety jej własne zostało zakończone przez aroganckiego kierowcę Volkswagena. Katarzyna należała do Ochotniczej Straży Pożarnej, gdzie opiekowała się grupką młodych, aspirujących strażaków. Osierociła również dwójkę własnych dzieci. Wszystko z winy nieodpowiedzialnego kierowcy.
Do zdarzenia doszła w pierwszych dniach września, kiedy kobieta wracała do rodzinnej miejscowości z Siedlec, gdzie pracuje. Nie mogła spodziewać się, że tą samą drogą będzie pędził pirat drogowy. Brak poszanowania dla przepisów i pozostałych uczestników ruchu ze strony 26-latka skończył się tragicznie. On jako jedyny nie odniósł żadnych obrażeń.
Kobieta zginęła tragicznie
Jak poinformowała policja, kierujący Volkswagenem 26-latek nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo poruszającemu się Nissanowi. Poturbował samochód i wypchnął go na środek jezdni, przez co został staranowany jeszcze przez jadący za nimi samochód dostawczy. Kobieta kierująca małym Nissanem nie miała najmniejszych szans na przeżycie. Ranny został również kierowca samochodu dostawczego . Tylko piratowi drogowemu nic się nie stało.
Pierwsza na miejscu była Ochotnicza Straż Pożarna. Współpracownicy i podopieczni Katarzyny, którzy nie mieli pojęcia, że to ona znajduje się we wraku. Przerażająca musiała być chwila, gdy to zrozumieli. Nie mogli jej już w niczym pomóc. Śmierć kobiety pogrążyła w żałobie całą lokalną społeczność. Wszyscy, którzy ją znali, wiedzieli że kobieta była niezwykle odważna i ofiarna.
- Tysiące fanów czekało na wieści. Rodzina przekazała właśnie pilną wiadomość o Jerzym Stuhrze
- „Spędziłam noc z szefem. Dostałam podwyżkę i mam luz w pracy, on ma żonę i syna, nie szkoda mi ich”
- Bohaterka „Nasz nowy dom” straciła wszystko. Motywacje sąsiada były straszniejsze, niż podejrzewaliśmy
Piraci drogowi
Wiele osób, szczególnie tych młodych, którzy niedawno odebrali prawo jazdy, lub po raz pierwszy usiedli za kierownicą nowego samochodu, zapomina, jak niebezpieczną maszyną steruje. Kilka ton stali, rozpędzone na wiejskiej drodze, nigdy nie skończy się dobrze.
Ta kobieta, która poświęciła życie na ratowanie innych, zginęła dlatego, że 26-letni kierowca Volkswagena uznał, że jest ponad przepisami. Gdyby tylko mężczyzna zwolnił, zbliżając się do skrzyżowania, tej tragedii można by uniknąć. Niestety teraz będzie miał na sumieniu życie matki dwójki dzieci , kobiety znanej i szanowanej w całej okolicy. Czy szybka przejażdżka była warta takiego obciążenia?
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Wypadek, w którym zginęła Katarzyna.
Zatrważająco dużo osób ginie w wypadkach drogowych — zazwyczaj powodem jest alkohol.
Katarzyna należała do ochotniczej straży pożarnej.
ZOBACZ TEŻ:
- Co oznacza biała piana w słoiku z ogórkami? Przyczyny mogą cie zaskoczyć
- Prezydent był zakażony koronawirusem. Nasi sąsiedzi podali wiadomość
- Zignorowała ból zęba. Kiedy lekarze zrobili badania, było już za późno
- Łukaszenko miał koronawirusa. Prezydent właśnie poinformował o zakażeniu
- Małgorzata Rozenek poddała się zabiegowi. Zapłaciła krocie, jak wygląda?
- Ministerstwo Zdrowia wydało komunikat ws. noszenia maseczek
- Zakupy zrobisz nawet z łazienki. Biedronka obiecuje darmową dostawę, warunek jest tylko jeden
- Pilna wiadomość dotycząca zdrowia Jerzego Stuhra. Wiemy jak się czuje
- TVP nawet nie zachowuje pozorów. Światło dzienne ujrzały zaskakujące fakty, które mówią wszystko
źródła: se.pl
Koniecznie obejrzyj nieziemsko prosty i szybki przepis na przepyszny posiłek!