Gwiazda „Klanu” wyznała całą prawdę o pracy na planie. Nie ukrywa, że się boi
Klan Lubiczów od lat ma wielu fanów. Jak jednak wygląda praca na planie serialu w czasie pandemii koronawirusa? W rozmowie z Faktem powiedziała o tym jedna z aktorek produkcji. Biorąc pod uwagę sytuację związaną z COVID-19, wygląda naprawdę niepokojąco. Nic więc dziwnego, że jedna z serialowych aktorek żyje w strachu.
Czas izolacji był trudny dla wielu branż, szczególnie ciężko mieli jednak aktorzy, piosenkarze i inni artyści występujący na scenie. To oni z dnia na dzień zostali bez żadnej możliwości zarobku. Po oficjalnej informacji o powrocie do pracy, z ulgą odetchnąć mogło wielu z nich. Do tego grona należała, m.in. Anna Powierza.
Aktorka Klanu komentuje sytuacje na planie
Anna Powierza – serialowa Czesia, na planie Klanu jest od wielu lat. Cieszy się ogromną sympatią, a widzowie z zaciekawieniem oglądają jej życiowe peryferie. Aktorka nie kryła zadowolenia z powrotu do pracy:
– To wielka ulga i kamień z serca. W tym miesiącu nie będę się musiała wreszcie martwić o rachunki. W końcu będę mogła spokojnie zasypiać i czuć spokój psychiczny – wyznała aktorka Faktowi.
Jej entuzjazm nie trwał jednak długo. Sytuacja dotyczy panującej pandemii koronawirusa. W obecnych okolicznościach ekipy na planie miały mieć zapewnione badania na obecność koronawirusa. Tak się jednak nie stało.
- Czy Łukasz Szumowski rezygnuje ze stanowiska? Padły mocne słowa, Minister Zdrowia już raz myślał o dymisji
- Bajeczny przepis na kotlety z młodą kapustą. Rodzina od razu poprosi o dokładkę
- Doda wyznała bolesną prawdę o małżeństwie z Radosławem Majdanem, „Było ich aż tyle, że ciężko zliczyć”. Latami ją zdradzał?
Ekipa serialu Klan nie została przebadana?
Na wielu innych planach zrobiono tego typu testy, m.in. na planie serialu M jak miłość. W tym wypadku jednak słowa nie dotrzymano, a aktorzy serialu Klan, nie mieli tyle szczęścia, co inni koledzy z branży. Serialowa ekipa nie otrzymała testów. Anna Powierza wyznała portalowi fakt.pl, że chodziło o oszczędności. Aktorka nie kryła swojego rozczarowania.
– Nam niestety nie robiono testów na koronawirusa przed powrotem na plan – ani potem, ani w trakcie zdjęć. Musimy więc słuchać sami własnego ciała, sprawdzać, czy nie mamy gorączki i nie bagatelizować tego, że się źle czujemy – zdradziła aktorka w rozmowie z Faktem.
Jak mówi aktorka, ekipa została jedyne zaopatrzona w maseczki i płyny dezynfekujące, na planie utrzymywana jest także odpowiednia odległość pomiędzy aktorami. Czy to jednak nie za mało? Anna Powierza przyznała, że nie jest zachwycona panującą sytuacją.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Aktorka cieszy się dużą sympatią.
Podobnie jak sam Klan.
Teraz jednak jego aktorzy mogą czuć się zaniepokojeni tak jak Ania.
ZOBACZ TEŻ:
- Ksiądz bez żadnych ogródek „Wykorzystywaliśmy ślepego chłopca, było nas dziesięciu! Bóg mi wybaczy”. Najbardziej zatrważająca historia w Kościele – przypominamy
- Czarny scenariusz spełni się błyskawicznie. Eksperci nie mają złudzeń, że najbliższe miesiące będą najważniejsze
- Porażający rachunek od NFZ. Za pobyt w szpitalu zapłacimy więcej niż w 5-gwiazdkowym hotelu
- Szczeniaczek właśnie znalazł właściciela. Pomożesz wybrać imię dla maleńkiego pieska?
- Miłosny horoskop. Poznaj znaki zodiaku, które są sobie przeznaczone
- Szykuje się nowe 500 plus. Prezydent przedstawił, jak będzie wyglądać
Zobacz też: fakt.pl