Kinga Duda zyskała wczoraj najwięcej? Znany gej w szczerych słowach o wczorajszym wystąpieniu córki Dudy
Kinga Duda została surowo oceniona przez polityków, osoby publiczne i wyborców. Jacek Poniedziałek — aktor teatralny i telewizyjny ocenił, jakie intencje według niego miała córka prezydenta.
Kinga Duda podczas wieczoru wyborczego wygłosiła przemówienie, w którym mówiła o szacunku, równouprawnieniu i o tym, że każdy ma prawo kochać, kogo chce. Wiele osób te słowa ucieszyły i sprawiły radość, jednak w świecie mediów wzbudziły również podejrzenia. Jeden z najbardziej znanych homoseksualistów w Polsce ocenił wystąpienie córki prezydenta.
Kinga Duda oceniona przez znanego geja
Córka Andrzeja Dudy podczas wieczoru wyborczego wzbudziła ogromne poruszenie. Jej wystąpienie dotyczyło tolerancji i zdecydowanie zaprzeczało słowom, głoszonym przez Andrzeja Dudę podczas kampanii prezydenckiej. Wypowiedź ocenił zdeklarowany homoseksualista Jacek Poniedziałek.
– Dzisiejsza mowa Kingi Dudy bardzo mnie zaciekawiła, bo myślę sobie, czy to nie jest próba zmiany języka. Dokonana ustami córki . A mówiła to szczerze, czyli Andrzej Duda musiał mieć świadomość, co powie. Przecież ojciec z córką rozmawiają ze sobą. Czyli sam się łapię na tym, że więcej jest zysków niż strat mimo wszystko. Dlatego nie popadajmy w rozpacz — napisał w poście na Facebooku Jacek Poniedziałek.
- Paulina Młynarska do Kingi Dudy: „Twój tato zgotował ludziom horror. Co ty tam w ogóle wczoraj robiłaś?”
- TVN traci jedną z największych gwiazd. Znana dziennikarka odchodzi, zaskakująca decyzja już zapadła
- Niespodziewanie ujawniono największy sekret Andrzeja Dudy. Dzięki niemu mógł wygrać wybory
Kinga Duda musi zmierzyć się z krytyką
Oczywiście, wystąpienie córki Andrzeja Dudy sprawiło, że wyborcy podzielili się i uznali, że nie wszystkie słowa były szczere. Emocjonalnie zareagowała Paulina Młynarska, która napisała w poście na Facebooku, że to, co zaprezentowała Kinga Duda to czysty konformizm.
– Jeżeli uważasz, że wszyscy zasługują na szacunek, są równi i nie powinni się bać, niezależnie od tego kogo kochają, to co Ty tam wczoraj w ogóle robiłaś? […] Twój tato, Kingo, dla własnej politycznej korzyści zgotował tym ludziom i ich dzieciom horror, który nie skończy się wraz z kampanią. Kiedy więc stajesz u jego boku i nagle wypuszczasz z siebie tęczową chmurkę na temat szacunku i tolerancji, to nie jest żaden akt odwagi, ale czysty konformizm — napisała wyraźnie rozemocjonowana Paulina Młynarska.
ZOBACZ ZDJĘCIA: