Kinga: ”Sprzątałam domy najbogatszych. Powiem wam co się tam wyprawia, normalnemu człowiekowi zrobi się słabo”
Kinga będąc młodą studentką, dorabiała jako sprzątaczka. Pensja pozwalała jej na opłacenie mieszkania i czerpanie z życia pełnymi garściami, jednak to, co musiała znosić przez lata, do dziś nie daje jej spokoju. Na jednej z tematycznych grup w mediach społecznościowych postanowiła podzielić się swoimi doświadczeniami.
– Sprzątałam domy najbogatszych. Powiem wam co się tam wyprawia, normalnemu człowiekowi zrobi się słabo – wyznała na początku swojego wpisu dziś 30-letnia Kinga. Kobieta postanowiła zdradzić wszystkie sekrety swoich byłych pracodawców.
Kinga: Sprzątałam domy najbogatszych
Kinga przyjechała do Warszawy na studia. Mieszkanie, wyjścia z przyjaciółmi, jedzenie – nic nie jest za darmo. Jak wyznała kobieta, stypendium i kieszonkowe wysyłane przez rodziców nie wystarczało jej na prowadzenie takie życie, jakie sobie wymarzyła. Postanowiła więc podjąć dodatkową pracę.
– W moim rodzinnym domu zawsze był porządek, a mnie rodzice wychowali na pedantkę. Stwierdziłam, że praca sprzątaczki nie będzie dla mnie niczym trudnym , a w dodatku będę mogła pogodzić ją ze studiami i życiem prywatnym. Akurat tak się stało, że firma, do której się dostałam, obsługiwała domy obrzydliwie bogatych ludzi – wyjaśniła kobieta.
Jak się okazuje, praca wcale nie okazała się tak łatwa i przyjemna, jak z początku wydawało się, wtedy, młodej studentce. Po latach postanowiła wyznać, z czym miała do czynienia.
– Sprzątałam domy najbogatszych. Powiem wam co się tam wyprawia, normalnemu człowiekowi zrobi się słabo. To z czym musiałam się zmagać przez prawie dwa lata, przechodzi ludzkie pojęcie. W głowie się nie mieści, że ktoś robi takie rzeczy – dodała.
Jak się okazuje, niektóre doświadczenia wolałaby na zawsze wymazać ze swojej pamięci. Co takiego musiała znosić Kinga? Na te słowa niektóre internautki przyznały, że aż przetarły oczy z wrażenia.
- Ginekolog: „Większość moich pacjentek popełnia jeden błąd. Mam dość, zacznijcie w końcu myśleć”
- Premier Morawiecki nie wytrzymał, ma już dość. W mocnych słowach skomentował zachowanie Polaków
- Przed chwilą Ministerstwo Edukacji wydało komunikat. Uwaga, dotyczy tych, którzy spełnią warunek do 7 grudnia
Kinga zdradziła sekrety pracy sprzątaczki
Kobieta przyznała, że z początku bardzo się ucieszyła, a kiedy usłyszała, u kogo będzie sprzątać, wyobrażała sobie piękne domy i mieszkania, a przede wszystkim sądziła, że wcale nie będzie mieć aż tak dużo pracy. Jak przyznała, nigdy się aż tak bardzo nie pomyliła.
– Owszem, mieszkania i domy były piękne. No prawdziwe wille. Ale to, co tam się działo, to jakaś kompletna katastrofa – zaczęła. – Widać, że niektóre z tych kobiet nigdy nie miały odkurzacza w ręku, albo przynajmniej nie pamiętają już, jak to jest. Listwy pomiędzy kafelkami w łazience były aż czarne!!! Ja bym się brzydziła w tym myć – napisała.
– Co więcej u kilku rodzin spotkałam się z tym samym. Aż musiałam interweniować do firmy. W domach czekały na mnie brudne mopy, gąbki i ścierki. Nikt nawet nie pomyślał, żeby kupić nowe artykułu. K iedy coś pobrudzili w trakcie jedzenia czy czegokolwiek, nawet przez myśl im nie przeszło, żeby to wytrzeć. Latałam z tymi brudnymi ścierami jak poparzona. Ale to, co zobaczyłam raz przeszło ludzkie pojęcie – dodała.
– Córka jednych z państwa, u których sprzątałam, zawsze otaczała się służbą. Kiedy wchodziłam do jej pokoju, aż krew mnie zalewała. Syf jakich mało. Zawsze rzucała mi brudne ciuchy na jedną stertę. Kiedy raz zaczęłam wkładać je do pralki, natknęłam się na, same zgadnijcie co… zakrwawioną podpaskę przyklejoną do majtek! Wyobrażacie sobie? Kiedy zwróciłam jej uwagę, ta gówniara mnie wyśmiała – zdradziła, wyznając, że nigdy nie czuła się tak zażenowana i poniżona.
– Powiem wam jedno. Nigdy nie widziałam takiego brudu jak u tych najbogatszych. Może nie powinnam generalizować. Trafiło mi się kilka rodzin, gdzie kobiety naprawdę dbały o dom, ale to była rzadkość. Mam tylko nadzieję, że inne miały więcej szczęścia. Takich historii jak tak z podpaską mam o wiele więcej, ale już szkoda słów – zakończyła.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Kinga na studiach dorabiała jako sprzątaczka.
Kiedyś w praniu znalazła zakrwawiona podpaskę przyklejoną do majtek.
Jak wyznaje, był to bardzo trudny okres w jej życiu.
ZOBACZ TEŻ:
- Bardzo bliskie spotkanie z morskim stworem. Nagranie „połknięcia” kajakarek podbija internet
- Wiemy, co robi Justyna Pochanke po odejściu z TVN-u. Przeprowadziła się do kraju, który przyciąga turystów jak magnes
- Agnieszka Kotońska pokazała część mieszkania, której nigdy nie widać w telewizji. Ludzie oszołomieni przepychem: ”kafle barokowe w salonie”
- Dagmara Kaźmierska ze łzami w oczach zaczęła pisać wyznanie. ”Ukochany mężu”
- Dodatkowy zasiłek opiekuńczy od 9 listopada. Otrzymają go tylko wybrane dzieci
- Rodzice mogą być spokojni. Decyzja ws pieniędzy z KRUS już zapadła
- Zarobki za zbieranie grzybów mogą być ogromne. Henryk znalazł gigantycznego borowika, pokazał zdjęcie, idealny na pyszny sos borowikowy