Kim jest tata Dody? Mało kto zna o nim prawdę. Wielu Polaków będzie zaskoczonych
Dorota Rabczewska kojarzy się przede wszystkim, jako ikona kobiecej siły i seksapilu, jednak każdy, kto śledzi jej wypowiedzi dobrze wie, jak wielką rolę w jej życiu pełnią rodzice. Tymczasem okazuje się, że tata Dody także był kiedyś wielką gwiazdą. Wielu fanów będzie zaskoczonych.
Ci, którzy śledzą karierę Doroty Rabczewskiej, zwłaszcza w ostatnich latach, zapewne pamiętają konflikt pomiędzy gwiazdą a jej byłym mężem , który wzbudzał ogromne zainteresowanie mediów. Była to wojna na komunikaty i oświadczenia, jednak tym, co ostatecznie rozjuszyło gwiazdę było nawiązanie do jej rodziców.
Emocje wybuchły wówczas ze zdwojoną siłą. Artystka niejednokrotnie podkreślała bowiem, jak ważna jest dla niej rodzina. Tymczasem fani mogą być zaskoczeni kiedy dowiedzą się, kim tak naprawdę jest tata Dody.
Kim jest tata Dody? Lata temu stawał na podium i podbijał serca kibiców
Okazuje się, że tata Dody w latach 70. i 80. niejednokrotnie stawał na podium podczas mistrzostw świata i Europy. Paweł Rabczewski rozwinął bowiem wspaniałą karierę, jako sztangista i choć nigdy nie zdobył złota, jego wkład w historię polskiego sportu był ogromny.
Sportowiec urodził się w 1949 roku w Wilnie, dokąd wyemigrowali jego rodzice, jednak powrócił do kraju i tu wychowywał się od 4. roku życia. Początkowo zapałał pasją do lekkoatletyki, jednak później okazało się, że został stworzony do podnoszenia ciężarów. Jego pierwszym, wielkim sukcesem był brąz podczas mistrzostw świata w Stuttgarcie w 1977 roku, zaś po raz ostatni reprezentował kraj 3 lata później, w Moskwie, jako uczestnik Igrzysk Olimpijskich. Niestety, występ ten był lekkim rozczarowaniem, co wiązało się z ówczesnymi układami w polityce.
– Byłem zawodnikiem klubu cywilnego i w tamtych latach nie miałem szansy występu na igrzyskach, bo priorytet mieli ciężarowcy z drużyn wojskowych. Choć od 1971 r. byłem najlepszy w Polsce, biłem rekordy Polski, nie dane mi było wystartować w latach 70. na igrzyskach. Pozwalano mi tylko na występy na mistrzostwach świata i Europy – mówił w rozmowie z Onetem.
Okazje się więc, że część z fanów gwiazdy z pewnością kibicowała tacie Dody, kiedy ten zdobywał pierwsze medale. Później zaangażował się także w politykę i w latach 2006-2014 był radnym miasta Ciechanów, próbował także, bezskutecznie, dostać się do sejmu. Zaś w 2019 roku znów zatriumfował – tym razem pokonując nowotwór.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Tomasz Kammel wziął się za siebie i przeszedł metamorfozę. Pokazał zdjęcie bez koszulki
- Małgorzacie Opczowskiej puściły nerwy, gdy wyjrzała przez okno. Nikt nie spodziewał się takiej wściekłości
- Niepokojące wieści o Marcinie Hakielu. Rezygnuje z wielkich pieniędzy?