Kilkuset Polaków pracujących przy szparagach na kwarantannie. Pilnują ich ochroniarze
Polacy pracujący przy szparagach na jednej z niemieckich farm zostali poddani kwarantannie. Portal „money.pl” donosi, że pracuje na niej 412 obywateli naszego kraju. Pośród tysiąca pracowników, zatrudnionych przy zbiórce, zakażonych ma być 130. Ochroniarze pilnują, by nie opuścili terenu gospodarstwa na czas kwarantanny.
Taki rodzaj kwarantanny nazywany jest „roboczą kwarantanną”. Polacy są rozdzieleni po różnych częściach zakładu i nie mogą się ze sobą widywać. Część zbieraczy chorych na COVID-19 przebywa obecnie w szpitalu
Polacy uwięzieni na kwarantannie w Niemczech
Niestety nie podano ilu dokładnie Polaków, pracujących na farmie obecnie jest zakażonych COVID-19, jednak wszyscy obecni tam pracownicy musieli zostać poddani obowiązkowej kwarantannie. Równa się to, z tym że nie mogą opuścić terenu gospodarstwa.
Jedna z Polek pracujących na farmie miała powiedzieć dziennikarzom, że czują się jak niewolnicy, gdyż przewożeni są jedynie z pracy do miejsca zakwaterowania i odwrotnie. Wszystkiego strzegą ochroniarze. Kwarantanna miała zostać narzucona przez tamtejszy powiatowy urząd sanitarny.
– Ze względu na rozproszone występowanie infekcji w firmie nie było możliwe jednoznaczne wskazanie osób, które miały bliski kontakt z zakażonymi – cytuje słowa rzeczniczki powiatu Diepholz Mareike Rein portal „money.pl”.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Farma szparagów, na której pracują przebywający na kwarantannie Polacy należy do Heinricha Thiermanna. Zatrudnionych ma być tam łącznie 412 obywateli Rzeczypospolitej Polskiej , jednak to niejedyni tamtejsi obcokrajowcy. Razem z Polakami mają pracować również obywatele Rumunii.
Czym jest robocza kwarantanna?
Co więcej, sytuacja miała dojrzeć do tego, że właściciele farmy nie podają informacji zatrudnionym tam osobom, jak przebiega kwarantanna. Pracownicy mają mieć żal do pracodawców, że Ci za późno zareagowali na pierwsze przypadki zakażenia wirusem.
Na tym nie koniec zaskakujących informacji. Ludzie odmawiający pracy z obawy przed zakażeniem COVID-19 w dalszym ciągu są zobowiązani do uiszczania opłaty za zakwaterowanie na czas pracy. Część pracowników nie zamierza odpuszczać i dalej wykonuje swoje obowiązki zawodowe.
Robocza kwarantanna polega na tym, że pracownicy nie mogą opuszczać miejsca swojego pobytu, a jedynym wyjątkiem jest przestrzeń robocza. Wg informacji przekazywanych przez „money.pl”, pracujące tam małżeństwa, rozrzucone po różnych częściach gospodarstwa nie mogą się widywać .
Pozytywną informacją jest fakt, że pracownicy są regularnie badani, a pracodawcy zapewniają im należytą ilość posiłków.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- ,,Rolnicy. Podlasie”. Andrzej mówi, kto przejmie jego gospodarstwo
- Mariusz Ryjek nie żyje. Zbiórka zorganizowana przez przyjaciół przekroczyła najśmielsze oczekiwania
- Polski duchowny skuty kajdankami na środku ulicy. Nagranie trafiło do sieci, wiadomo za co został zatrzymany
Źródło: money.pl
